Rosja przeprowadziła wieczorem oraz minionej nocy masowy atak na Ukrainę, używając czterech pocisków rakietowych S-300 i S-400 oraz 136 dronów uderzeniowych. Obrona przeciwlotnicza zdołała strącić część z nich, ale niektóre dotarły do celów w dziesięciu miejscach. W wyniku ataków ranne zostały trzy osoby, w tym dwie 13-letnie dziewczynki.
Rosyjskie siły zbrojne zaatakowały Ukrainę wieczorem i w nocy z niedzieli na poniedziałek, wykorzystując pociski rakietowe wystrzelone z obwodu kurskiego. Agresor użył czterech pocisków S-300 i S-400 oraz 136 dronów uderzeniowych i tzw. wabików.
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zdołała strącić 61 dronów na północy, wschodzie i w centrum kraju. Część z 47 wabików - aparatów mających zmylić systemy obronne - udało się zakłócić środkami walki radioelektronicznej.
Ataki dotarły do dziesięciu miejsc
Mimo działań obronnych, 28 dronów uderzyło w obiekty w dziesięciu różnych miejscach na terytorium Ukrainy. Szczegóły dotyczące charakteru zniszczonych obiektów nie zostały podane.
W miejscowości Dniprowske w obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ataku dronów ranny został mężczyzna. Poszkodowane zostały również dwie dziewczynki w wieku 13 lat.
(PAP) awl/ ap/ Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.