"Rada Federacji przyjęła ustawę, która przewiduje możliwość powoływania do służby wojskowej przez cały rok kalendarzowy" - poinformowała rosyjska agencja TASS. Dotąd powołań dokonywano w dwóch rzutach. Rada zdecydowała także o skróceniu czasu, w jakim powoływani muszą stawiać się przed komisjami po otrzymaniu wezwania.
Rosja będzie wzywać rezerwistów przez cały rok. Znikają ostatnie ograniczenia

Nowe prawo dotyczy wyłącznie rezerwistów, którzy wcześniej sami podpisali kontrakt z rosyjską armią. Dotąd można ich było wzywać do służby można tylko raz w roku - na przełomie wiosny i lata lub w ostatnim kwartale.
Rosja zmienia przepisy. Wezwania do służby przez cały rok
Formalnie Federacja Rosyjska nie znajduje się w stanie wojny i komendy uzupełnień działają na podstawie przepisów obowiązujących w czasach pokoju. Zmiany w prawie stanowiące o możliwości całorocznego wzywania rezerwistów przybliżają zasady z czasów pokoju do reguł wojennych.
"Zmiany przewidują, iż przez cały rok kalendarzowy będą przeprowadzane badania lekarskie, profesjonalna selekcja psychologiczna oraz posiedzenia komisji poborowej" - podała TASS.
ZOBACZ: Żona poległego Rosjanina poszła do sądu. Pierwszy taki wyrok
Choć komisje będą działać cały rok, na razie wezwania do służby będą przebiegały tak samo, jak dotychczas, dwa razy w roku. Pierwsze będą realizowane od 1 kwietnia do 15 lipca, drugie od 1 października do 31 grudnia. Dzięki ustawie przyjętej przez Radę Federacji w przyszłości może się to zmienić i armia będzie mogła wzywać rezerwistów w trybie ciągłym.
Armia będzie mogła wysłać rezerwistów do Ukrainy
Oficjalnie opracowane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony zmiany w prawie zakładają, iż rezerwiści z całorocznego poboru mogą być wzywani wyłącznie w określonych celach realizowanych na terenie Federacji Rosyjskiej, przy czym Rosja za swoje terytoria uznaje po 2022 r. także znaczną część wschodniej Ukrainy.
ZOBACZ: Kreml uderza w Donalda Tuska. "Na miejscu Europejczyków obawiałbym się"
Zadania realizowane przez rezerwistów powołanych w trybie ciągłym to "zapewnienie ochrony obiektów o znaczeniu krytycznym i innych obiektów zapewniających funkcjonowanie społeczeństwa" - czytamy w ustawie. W praktyce nic nie będzie stało na przeszkodzie, by były one realizowane w rejonie Doniecka czy Ługańska.
Ustawa ma także przyśpieszyć wezwania. Gdy wjedzie w życie, rezerwiści będą mieli maksymalnie 30 dni na stawienie się przed komisją, licząc od dnia otrzymania wezwania drogą elektroniczną. Członkowie komisji zyskają natomiast prawo do zaocznego odroczenia lub zwolnienia z poboru.
Ustawa, której celem jest "równomiernie rozłożyć obciążenie na punkty poborowe i poprawić jakość poboru obywateli do służby wojskowej" trafi teraz na biurko Władimira Putina. Gdy ją podpisze, całoroczny pobór będzie mógł być realizowany od 1 stycznia 2026 r.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni








