Port w Małaszewiczach czeka na finał transakcji

slowopodlasia.pl 11 godzin temu
W czerwcu 2023 r. przez polski parlament przyjęta została ustawa o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z jej zapisami środki na sfinansowanie rozbudowy portu w Małaszewiczach mogą być przekazane z budżetu państwa w obligacjach do PKP PLK, z przeznaczeniem na finansowanie nabycia udziałów w kapitale zakładowym Cargotor, zarządcy portu w Małaszewiczach. Ta ustawa dawała blisko 3,5 mld zł na rozbudowę portu w Małaszewiczach.Pieniędzy do tej pory nie udało się zagospodarować z uwagi na trwający proces przemian własnościowych. – Planowane finansowanie ze środków publicznych modernizacji Rejonu Przeładunkowego Małaszewicze związane jest z pracami dotyczącymi przejęcia spółki Cargotor przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Publicznego dofinansowania inwestycji można udzielić PKP PLK albo spółce Kapitałowej PKP PLK – tłumaczyła rzecznik ministerstwa infrastruktury Anna Szumańska. To było wiosną ubiegłego roku.W grudniu 2024 roku w sprawie przejęcia udziałów Cargotoru przez PKP PLK, podpisany został aneks do listu intencyjnego dotyczącego sprzedaży PKP PLK 100 proc. udziałów w spółce Cargotor Sp. z o.o., przez PKP Cargo. Strony w podpisanym 18 grudnia 2024 roku aneksie zobowiązały się do zakończenia procedury do końca lipca 2025 r, lub odstąpieniu od przedsięwzięcia. Strefa Małaszewicze - miliardy dla budżetuPort w Małaszewiczach stanowi najważniejszy punkt na mapie transkontynentalnej wymiany towarowej. Jest jednym z najważniejszych węzłów logistycznych w całej Unii Europejskiej. Jego strategiczne położenie na granicy wschodniej Polski czyni go bramą do Azji Środkowej i państw Dalekiego Wschodu.Podczas czerwcowego Kongresu Intermodal In Poland 2025, który odbył się w Janowie Podlaskim prezes Cargotoru, Marek Słomka mówił: - Opatentowana nazwa naszego hubu to Park Logistyczny Małaszewicze. W 2021 r. Cargotor obsłużył 353 tys. wagonów po torze szerokim. W 2024 r. w warunkach wojny w Ukrainie i sankcji na Rosję i Białoruś było 226 tys. wagonów, co przełożyło się na 6 mld zł wpływów do budżetu państwa. To pokazuje potencjał Małaszewicz i jak istotny jest projekt rozbudowy tej infrastruktury. Musimy zadać sobie pytanie, kto straci na tym, iż Małaszewicze zostaną zmarginalizowane? Na pewno nie Rosja, gdyż jeżeli transporty nie pojadą przez Małaszewicze to przez Petersburg. Dzisiaj Białoruś i Ukraina planują rozbudową swojej infrastruktury logistycznej. My też powinniśmy zacząć to robić. Małaszewicze są przedłużeniem Nowego Jedwabnego Szlaku. jeżeli nie zainwestujemy w nie, to na tym straci Polska.Podczas debaty „Centrum Logistyczne Małaszewicze a ekonomiczne i geopolityczne uwarunkowania euroazjatyckich łańcuchów dostaw” zaapelował o wsparcie inicjatywy budowy Parku Logistycznego Małaszewicze.Krytyczny terminZnaczącą kwestią jest teraz to, jak wypełnią się zapisy aneksu zawartego pod koniec ubiegłego roku między PKP Cargo i PKP PLK. Na ten temat prezes Cargotoru również mówił podczas kongresu w Janowie Podlaskim. - Dążymy do tego, żeby PLM rozbudować i rozmawiamy o przejściu do PKP Polskie Linie Kolejowe. w tej chwili realizowane są prace nad dopełnieniem pewnych formalności, które są związane z tą transakcją. Jesteśmy dziś dużo bliżej finalizacji tego procesu. Do końca lipca br. powinniśmy znaleźć się w strukturze PLK – mówił prezes Słomka, zastrzegając przy tym: - Natomiast w związku z tym, iż PKP Cargo ogłasza teraz swoje plany restrukturyzacyjne i plany odbudowy spółki, pewnych informacji przekazać nie mogę, ale mogę zapewnić, iż każdemu zależy na tym i każdy już zrozumiał, iż miejsce Cargotoru jest u zarządcy państwowego infrastruktury. Mam nadzieję, iż to się wydarzy w najbliższych miesiącach — zapewnił Marek Słomka.PKP PLK informuje Słowo Podlasia, iż z jej strony prace związana z przejęciem udziałów Cargotoru idą bez zakłóceń. - Polskie Linie Kolejowe prowadzą intensywne działania zmierzające do nabycia udziałów spółki Cargotor Sp. z o.o., która w tej chwili wchodzi w skład Grupy Kapitałowej PKP Cargo S.A. będącej w restrukturyzacji. W ostatnich miesiącach PLK SA przeprowadziła szczegółowe analizy przedtransakcyjne. Obejmowały one m.in. ocenę stanu technicznego infrastruktury kolejowej zarządzanej przez Cargotor oraz identyfikację wszystkich formalnych i praktycznych warunków niezbędnych do realizacji tej inwestycji. Spółka wybrała również doradców prawnych i strategicznych, którzy wspierają ją zarówno w procesie zakupu udziałów od PKP Cargo S.A., jak i w przygotowaniach do działań po finalizacji transakcji – przekazuje Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP PLK S.A.Czy zatem z końcem lipca możemy oczekiwać finalizacji transakcji, która pozwoli na dofinansowanie rozbudowy terenów portu w Małaszewiczach pieniędzmi z budżetu państwa? - Polskie Linie Kolejowe uzyskały już zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) na przeprowadzenie transakcji. Wszystkie działania po stronie PLK SA przebiegają sprawnie i bez zbędnych opóźnień. Finalizacja przejęcia będzie możliwa po zatwierdzeniu planu restrukturyzacyjnego PKP Cargo S.A. przez sędziego komisarza, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa restrukturyzacyjnego – wyjaśnia Znajewska-Pawluk. PKP Cargo plan restrukturyzacji złożyło do sądu 30 czerwca.Przegląd informacji z 19 i 20 lipca. Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, TerespolBialczanka w piątej sztafecie EuropyRynek nieruchomości w Białej Podlaskiej. Zmieniają się preferencje kupujących
Idź do oryginalnego materiału