Nie żyje generał Waldemar Skrzypczak, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dowódców wojskowych początku XXI wieku. Miał 69 lat. O jego śmierci poinformowano w poniedziałek, 21 lipca.

fot. Warszawa w Pigułce
Wybitny oficer Wojska Polskiego
Waldemar Skrzypczak był generałem broni w stanie spoczynku, odznaczonym i cenionym w środowisku wojskowym. W 2005 roku objął funkcję dowódcy Wielonarodowej Dywizji Centrum–Południe w Iraku, uczestnicząc w jednej z najważniejszych misji zagranicznych z udziałem polskich żołnierzy.
Dowódca Wojsk Lądowych i wiceminister obrony
W latach 2006–2009 pełnił funkcję dowódcy Wojsk Lądowych, jednego z najważniejszych stanowisk w strukturze sił zbrojnych. Następnie, od 2012 do 2013 roku, był wiceministrem obrony narodowej, odpowiadając za modernizację armii i relacje z przemysłem zbrojeniowym.
Znany komentator spraw militarnych
Po przejściu w stan spoczynku generał Skrzypczak regularnie wypowiadał się w mediach jako ekspert ds. bezpieczeństwa, komentując bieżące wydarzenia geopolityczne i wojskowe. Jego opinie były często cytowane, a wiedza i doświadczenie cenione przez wielu dziennikarzy i analityków.
Hołd dla zasłużonego żołnierza
Informacja o jego śmierci poruszyła nie tylko środowisko wojskowe, ale i opinię publiczną. Kondolencje napływają z różnych środowisk – od byłych współpracowników, żołnierzy, po komentatorów życia publicznego.
Nie podano jeszcze informacji o przyczynach śmierci ani o terminie uroczystości pogrzebowych.