PILNE! Radziecka sonda wraca po 53 latach. Może spaść w Polsce!

warszawawpigulce.pl 1 dzień temu

Na orbicie Ziemi od ponad pół wieku krąży obiekt, o którym świat niemal zapomniał – radziecka sonda wystrzelona z myślą o eksploracji Wenus. Dziś ponownie przyciąga uwagę naukowców i opinii publicznej, ponieważ jej powrót na Ziemię jest już niemal pewny. Choć dokładna data i miejsce upadku pozostają niewiadome, eksperci nie wykluczają, iż sonda może przebić się przez atmosferę w całości i dotrzeć do powierzchni naszej planety. To wydarzenie może okazać się jednym z najbardziej nieprzewidywalnych epizodów w historii dawnej radzieckiej eksploracji kosmosu.

fot. Warszawa w Pigułce

Wróci po 53 latach

Kosmos 482 – radziecka sonda wystrzelona w 1972 roku w kierunku Wenus – nie dotarła do celu, ale przez ponad pół wieku krążyła po orbicie okołoziemskiej. Teraz, po dziesięcioleciach, ma powrócić na Ziemię. Eksperci przewidują, iż ponowne wejście w atmosferę nastąpi w drugim tygodniu maja 2025 roku, prawdopodobnie około 10 maja. Problem w tym, iż wciąż nie wiadomo dokładnie, gdzie może spaść – a jest możliwe, iż obiekt przetrwa upadek w całości.

Prędkość, masa i tajemnica miejsca uderzenia

Według holenderskiego astronoma Marco Langbroeka, sonda może uderzyć z prędkością około 250 km/h, ponieważ nie posiada już sprawnego systemu lądowania. Jej konstrukcja została przystosowana do ekstremalnych warunków panujących na Wenus – wysokiego ciśnienia, temperatur sięgających 470°C i gęstej atmosfery. To oznacza, iż może bez większych problemów przebić się przez ziemską atmosferę i osiągnąć powierzchnię naszej planety w niemal nienaruszonym stanie.

Największą zagadką pozostaje jednak miejsce upadku. Jak zauważa popularyzator nauki Karol Wójcicki, trajektoria Kosmos 482 obejmuje niemal połowę globu – między równoleżnikami 52°N a 52°S. To oznacza, iż obiekt może spaść na teren Ameryki Północnej, Europy, Azji, Afryki, a nawet… Polski.

Potencjalne zagrożenie, ale bez paniki

Choć szansa na trafienie w teren zamieszkany jest niewielka, naukowcy nie lekceważą zagrożenia. Kosmos 482 został zaprojektowany tak, by przetrwać warunki dużo trudniejsze niż ziemska atmosfera. Wójcicki zwraca uwagę, iż jeżeli sonda przetrwa upadek – może stanowić realne niebezpieczeństwo dla ludzi lub infrastruktury.

Mimo to, eksperci apelują o czujność, a nie panikę. W przypadku podobnych obiektów zwykle dochodzi do ich rozpadu w atmosferze lub upadku w oceanie. Jednak historia sondy, jej przetrwanie przez ponad 50 lat oraz obecny kurs sprawiają, iż Kosmos 482 znów przyciąga uwagę całego świata – i nie bez powodu.

Kosmiczna pomyłka z czasów zimnej wojny

Kosmos 482 był częścią radzieckiego programu Wenera, mającego na celu eksplorację Wenus. Miał być siostrzanym statkiem dla Wenery 8, która jako druga sonda w historii lądowała na tej planecie. Z powodu błędu technicznego Kosmos 482 nigdy nie opuścił orbity Ziemi i został przemianowany z planowanej Wenery 9 na „zwykły” satelitarny obiekt.

Dziś, po ponad pięciu dekadach, jego nieplanowany powrót może być jednym z najbardziej niecodziennych wydarzeń w historii eksploracji kosmosu.

Idź do oryginalnego materiału