Na froncie walki o pokój i silną Polskę trzeba było przodować w pracy i czynie społecznym, szczegółowo dokumentować każdy zakup i być dalekim od imperialistycznych pokus. Przeciętny Kowalski oddawał do skupu makulaturę, uczestniczył w pochodach pierwszomajowych, gdy miał zły dzień to się wpisywał do Książki skarg i zażaleń, a jak przekraczał normy to tylko w pracy.