Agent kanadyjskiego kontrwywiadu oskarżony o przekazywanie poufnych informacji

bejsment.com 2 godzin temu

Z akt sądów wojskowych wynika, iż jakiś obcy kraj był zainteresowany uzyskaniem funduszy i wsparcia sojuszniczego dla projektu realizowanego przez chorążego Matthew Robara. Źródła CBC News twierdzą, iż tym krajem była Ukraina.

Z akt sądu wojskowego wynika, iż kanadyjski agent kontrwywiadu wojskowego, oskarżony o przekazywanie poufnych informacji zagranicznemu podmiotowi, był wielokrotnie ostrzegany przed utrzymywaniem kontaktów z przedstawicielem obcego wywiadu oraz miał składać nieprawdziwe oświadczenia na temat tych relacji.

Starszy chorąży Matthew Robar usłyszał osiem zarzutów na podstawie ustawy o obronie narodowej oraz przepisów dotyczących bezpieczeństwa informacji. Obejmują one m.in. przekazywanie tzw. specjalnych informacji operacyjnych podmiotowi zagranicznemu.

Z dokumentów złożonych w ramach niejawnego wniosku przed sędzią wojskowym wynika, iż Robar – weteran operacji wojskowych i były wykładowca w Szkole Wywiadu Wojskowego Sił Kanadyjskich w Kingston w Ontario – nigdy nie otrzymał upoważnienia do spotkań z przedstawicielem obcego wywiadu ani do wykorzystywania go jako źródła informacji.

Prokuratura zarzuca mu również ujawnienie tożsamości innego kanadyjskiego oficera wywiadu, zaangażowanego lub mającego zostać zaangażowanym w tajne działania wywiadowcze na rzecz Kanady. Według akt sądowych Robar miał także udostępnić wyniki kanadyjskiej analizy wywiadowczej dotyczącej osoby, z którą utrzymywał kontakty.

Choć w dokumentach nie wskazano nazwy państwa ani „zagranicznego podmiotu”, CBC News – powołując się na poufne źródła – ustaliło, iż sprawa dotyczy Ukrainy, bliskiego sojusznika Kanady. Żadne z zarzutów nie zostało dotąd udowodnione przed sądem.

Starszy chorąży Matthew Robar

Z akt wynika, iż Robar próbował nawiązać bezpośrednią współpracę z wojskową agencją wywiadowczą obcego państwa i rozważał choćby podjęcie dla niej pracy. Do pierwszego kontaktu miało dojść za pośrednictwem kanadyjskiego urzędnika podczas badania kwestii związanych z Kanadyjskimi Siłami Zbrojnymi. Rozmowy dotyczyły niezidentyfikowanego „niekonwencjonalnego” projektu, którym zainteresowany był zagraniczny partner, licząc na sojusznicze finansowanie i wsparcie.

Jak wynika z dokumentów, Robar bezskutecznie zabiegał o zgodę i środki na realizację projektu. Prokuratorzy twierdzą jednak, iż mimo odmów był on „obsesyjnie” zaangażowany w jego rozwój.

Pod koniec września 2024 roku Robar spotkał się z przedstawicielem ukraińskiego wywiadu – według źródeł CBC News na Litwie. Towarzyszył mu inny kanadyjski żołnierz, który – jak wynika z akt – błędnie sądził, iż wyjazd był autoryzowany. Robar miał także twierdzić, iż na spotkanie zabrał swoją żonę, pracującą w kanadyjskiej służbie zagranicznej. Śledczy uznali jednak, iż było to nieprawdziwe i miało na celu zminimalizowanie znaczenia kontaktu z zagranicznym podmiotem.

Z dokumentów wynika, iż Robar został ostrzeżony przez przełożonych przed dalszymi kontaktami z przedstawicielem Ukrainy. Mimo to miał prowadzić kolejne rozmowy, a w raportach sporządzanych na polecenie przełożonych – zdaniem śledczych – wielokrotnie mijał się z prawdą.

W październiku 2024 roku Robar został tymczasowo zawieszony w służbie. niedługo potem zagraniczny przedstawiciel wywiadu miał wysłać do kanadyjskiego dyplomaty e-mail ze skargą, grożąc ujawnieniem całej sprawy.

Z akt sądowych wynika, iż ​​Robar kontynuował realizację projektu z podmiotem zagranicznym, mimo iż odmówiono mu pozwolenia.

Podczas rozprawy dotyczącej aresztowania Robara obie strony – prokuratura wojskowa i obrona – podkreślały, iż sprawa nie ma charakteru klasycznej afery szpiegowskiej, porównywalnej z przypadkiem Jeffreya Delisle’a, byłego oficera wywiadu marynarki wojennej skazanego za przekazywanie tajemnic Rosji.

Matthew Robar ma stanąć przed sądem wojskowym w przyszłym roku. Zarzuty związane z bezpieczeństwem informacji mogą – w razie skazania – skutkować karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału