Do końca jesieni w kilkudziesięciu epizodach ćwiczebnych na poligonach w Orzyszu, Ustce i Nowej Dębie, a także na Bałtyku, w przestrzeni powietrznej i w cyberprzestrzeni, weźmie udział około 30 tysięcy żołnierzy z Polski i państw sojuszniczych. Głównym celem jest sprawdzenie zdolności obronnych oraz weryfikacja możliwości nowo wprowadzonych systemów uzbrojenia.Przerzut 18. Dywizji Zmechanizowanej realizowany jest w sposób mieszany – transportem kolejowym i kołowym. Najwięcej kolumn wojskowych można spotkać na drogach publicznych województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Nad bezpieczeństwem przejazdów czuwają żandarmi, policjanci i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy wspierają dywizję m.in. poprzez rozpoznanie oraz zabezpieczenie ruchu. Docelowym miejscem koncentracji sił jest Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu. To właśnie tam 18. Dywizja – złożona z trzech brygad (1. Warszawskiej Brygady Pancernej, 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i 19. Brygady Zmechanizowanej), a także jednostek wsparcia – stanie się główną siłą manewrów.Czytaj też:Warto przypomnieć, iż 18. Dywizja Zmechanizowana to formacja o rozbudowanej strukturze i dużym znaczeniu strategicznym dla wschodniej części kraju. Jej dowództwo oraz 18. Siedlecki batalion dowodzenia stacjonują w Siedlcach. W skład dywizji wchodzi 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana z Lublina, 1. Warszawska Brygada Pancerna z Warszawy-Wesołej, a także 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa. Od 2023 roku częścią dywizji jest także 18. Brygada Zmotoryzowana z Poniatowej. W strukturze znajdują się ponadto 18. pułk przeciwlotniczy w Sitańcu koło Zamościa, 18. Brygada Artylerii w Nowej Dębie, 18. pułk logistyczny w Łomży, 18. pułk saperów w Nisku oraz 18. pułk rozpoznawczy w Białej Podlaskiej. To właśnie obecność jednostki rozpoznawczej w Białej Podlaskiej podkreśla znaczenie regionu w systemie bezpieczeństwa całej wschodniej flanki NATO.Przemieszczenie na duże odległości to sprawdzian nie tylko dla kierowców wojskowych pojazdów, ale również dla wszystkich służb odpowiedzialnych za organizację ruchu. Kolumny będą poruszać się różnymi trasami zarówno przed rozpoczęciem, jak i po zakończeniu ćwiczeń.Manewry „Żelazny Obrońca-25” mają charakter wielodomenowy – obejmują działania lądowe, morskie, powietrzne i cybernetyczne. Ćwiczenia pozwolą nie tylko doskonalić współpracę w ramach NATO, ale także zaprezentować transformację, jaką przechodzą polskie siły zbrojne w ostatnich latach. Udział nowoczesnych systemów walki, które dopiero niedawno trafiły na wyposażenie armii, umożliwi ich przetestowanie w warunkach zbliżonych do realnych.Choć przedsięwzięcie nie jest skierowane przeciwko konkretnemu państwu, jego przekaz jest jasny –
Wojsko Polskie i sojusznicy NATO są gotowi do wspólnej obrony i odstraszania potencjalnych zagrożeń w regionie.CZYTAJ TEŻ: