W okresie poprzedzającym dzień Wszystkich Świętych, na wielu cmentarzach, wśród mogił można dostrzec żołnierzy. To uczestnicy akcji „Żołnierska Pamięć”, odwiedzający groby kombatantów, a także zmarłych i poległych towarzyszy służby. Nekropolie na Warmii i Mazurach odwiedzili m.in. żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
ZNICZE DLA BOHATERÓW
„Żołnierska Pamięć” to inicjatywa Wojska Polskiego, polegająca na porządkowaniu przez żołnierzy grobów i mogił osób, związanych z Siłami Zbrojnymi: kombatantów, weteranów walk o wolność i niepodległość, żołnierzy poległych na służbie. Akcja organizowana jest w przededniu ważnych rocznic i świąt państwowych, ale także – przed dniem Wszystkich Świętych, który w polskiej tradycji wiąże się z odwiedzaniem grobów.
Żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, regularnie włączają się w „Żołnierską Pamięć”. Cmentarze odwiedzili w tym roku żołnierze wszystkich pięciu batalionów brygady: z Giżycka, Morąga, Braniewa, Olsztyna i Ełku. Terytorialsi działają w swoich stałych rejonach odpowiedzialności, na przykład morąski batalion otacza opieką groby kombatantów w Ostródzie, Działdowie, Lubawie i Nowym Mieście Lubawskim. Żołnierze odwiedzają mogiły żołnierzy Armii Krajowej, do której tradycji i wartości odwołują się Wojska Obrony Terytorialnej, ale także – miejsca spoczynku weteranów powstań i legionistów.
– Uprzątnięcie grobu, zapalenie na nim znicza, to symboliczne gesty, będące wyrazem pamięci o weteranach walk o niepodległą Rzeczpospolitą i szacunku dla wartości, którym podporządkowali swoje życie. To też moment refleksji oraz hołd dla tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość – mówi oficer prasowy 4W-MBOT, por. Wiesław Zawada.
W POSZUKIWANIU MOGIŁ
Wizytom na grobach żołnierzy Armii Krajowej towarzyszy bolesna świadomość, iż do dziś nie są znane miejsca pochówku wielu ich towarzyszy broni. Rządzący Polską po II wojnie światowej komuniści zaciekle zwalczali wszelki opór przeciwko swojej władzy, a później – wszelką pamięć o tym oporze. Swoje ofiary grzebali w bezimiennych, zbiorowych mogiłach, zacierając w ten sposób ślady zbrodni.











Zespół prasowy 4W-MBOT













