Rosyjskie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe BM-30 Smiercz oraz ich modernizacje w postaci Tornado-S stanowiły jedno z największych zagrożeń dla ukraińskiej artylerii w pierwszych miesiącach inwazji. Zasięg wystrzeliwanych z nich rakiet pozwalał na bezpieczne prowadzenie ognia bez większego ryzyka wpadnięcia pod ogień kontrbateryjny (z paroma wyjątkami, jak np. wykorzystaniem systemu Wilcha, bazującego na Smierczu).