Ukraina oddaje ciosy. Zapłonęły najważniejsze obiekty w Rosji. Putin musi liczyć się z kosztami
Zdjęcie: Władimir Putin i ukraiński żołnierz z dronem
W nocy, 7 września, Rosja przeprowadziła jeden z największych nalotów na Ukrainę, zabijając cztery osoby i wywołując pożar w siedzibie ukraińskiego rządu w Kijowie. W tym samym czasie Ukraińcy nie siedzieli z założonymi rękami — wyprowadzali własne, precyzyjne uderzenia w czułe punkty Rosji. W skoordynowanym ataku zapłonęły Ilska Rafinera Naftowa, rurociąg "Przyjaźń" oraz rosyjskie magazyny wojskowe w obwodzie kurskim.