Prezydent elekt Karol Nawrocki odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Jednym z poruszonych tematów była polityka historyczna. "Karol Nawrocki podkreślił, iż jest głosem Narodu, który domaga się zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych. To powinno ulec zmianie" - ujawnił rzecznik Rafał Leśkiewicz.
"To powinno ulec zmianie". Nawrocki rozmawiał z Zełenskim. Dał jasny sygnał
O szczegółach rozmowy prezydenta elekta Karola Nawrockiego i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformował w mediach społecznościowych rzecznik prasowy prezydenta elekta Rafał Leśkiewicz. Jak podkreślił, odbyła się ona na prośbę ukraińskiego przywódcy.
Zełenski miał pogratulować Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich i podkreślić, iż "współpraca obu państw musi być oparta na wzajemnym szacunku i prawdziwym partnerstwie".
ZOBACZ: Nawrocki ujawnił skład kancelarii. Na czele znani posłowie PiS
Z kolei przyszły prezydent Polski potwierdził dalsze wsparcie dla Ukrainy w związku z trwającą wojną, będącą efektem agresji Federacji Rosyjskiej. "Rosja to państwo neoimperialne i kolonialne, rządzone przez zbrodniarza wojennego, jakim jest Władimir Putin. Zatem walcząca z reżimem Kremla Ukraina może liczyć na wsparcie Polski" - podkreślił rzecznik.
Nawrocki rozmawiał z Zełenskim. "Domaga się zmiany podejścia"
Leśkiewicz przekazał, iż ważnym tematem rozmowy Nawrocki - Zełenski była również polityka historyczna.
"Karol Nawrocki podkreślił, iż jest głosem Narodu, który domaga się zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych. To powinno ulec zmianie" - przekazał. W związku z tym, prezydent elekt zapowiedział, iż kwestie historyczne będą tematem dalszych rozmów z prezydentem Ukrainy.
ZOBACZ: Otoczenie Nawrockiego "wstrząśnięte". Jest reakcja na słowa Hołowni
Oświadczenie po rozmowie opublikował również w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski. Ukraiński prezydent nie odniósł się w nim do kwestii polityki historycznej, przekazując, iż rozmowa dotyczyła kwestii wojskowych. Jak relacjonował, poinformował Karola Nawrockiego o skutkach środowego zmasowanego ataku Rosji oraz o bieżącej sytuacji na froncie.
Dodał również, iż uzgodniono wymianę wizyt, podczas których omówione zostaną wszystkie bieżące kwestie współpracy dwustronnej. "Omówiliśmy najważniejsze wydarzenia, które odbędą się w nadchodzących miesiącach. (...) Z pewnością zdefiniujemy formaty współpracy, które przyniosą realne rezultaty zarówno naszym krajom, jak i naszym obywatelom" - przekazał.
Nawrocki złożył deklarację ws. Ukrainy w NATO. Wspomniał o "rozliczeniach"
Nie jest to pierwsza stanowcza wypowiedź Karola Nawrockiego dotycząca konieczności uregulowania kwestii historycznych w relacjach z Ukrainą. Podczas wywiadu w Polsat News zaznaczył, iż nie wyobraża sobie członkostwa Ukrainy w NATO ani w Unii Europejskiej, dopóki nie zostanie rozstrzygnięta sprawa rzezi wołyńskiej.
"Nie może być częścią międzynarodowych sojuszy państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z bardzo brutalnej zbrodni na 120 tysiącach swoich sąsiadów i które wciąż podejmuje kolejne uniki" - podkreślał Nawrocki. Jego słowa spotkały się z krytyką ze strony ukraińskiego MSZ, które w odpowiedzi oświadczyło, iż odrzuca "te tendencyjne i manipulacyjne stwierdzenia".
