Wszystkie 97 osób uznanych za zaginione po śmiercionośnych powodziach błyskawicznych w Teksasie zostało odnalezionych żywych i zdrowych. Większość z nich to turyści, którzy opuścili obszar bez powiadomienia władz. Powodzie, które nawiedziły stan na początku lipca, pochłonęły co najmniej 135 ofiar śmiertelnych.
Sędzia hrabstwa Kerr Rob Kelly poinformował w poniedziałek, iż wszystkie osoby figurujące na liście zaginionych zostały odnalezione. Większość z nich to turyści, którzy przyjechali do miasta i wrócili do domów, nie informując władz o swoim bezpiecznym powrocie.
Kilka dni wcześniej władze przekazały, iż na liście poszukiwanych w hrabstwie Kerr wciąż widniały nazwiska 97 osób. Wcześniej informowano choćby o 160 zaginionych po katastrofalnych powodziach.
Tragiczny bilans powodzi błyskawicznych
W wyniku powodzi błyskawicznych, które na początku lipca zalały Teksas, zginęło co najmniej 135 osób. Większość ofiar śmiertelnych pochodziła z hrabstwa Kerr, które zostało najdotkliwiej dotknięte przez żywioł.
Podczas powodzi błyskawicznej 4 lipca poziom wody w rzece Guadalupe wzrósł o niemal osiem metrów. Gwałtowny wzrost poziomu wody zalał okoliczne domy, ulice i pojazdy w całym regionie.
Tragedia w obozie dla dzieci
W okolicach rzeki w hrabstwie Kerr znajduje się wiele domków letniskowych, ośrodków wakacyjnych i obozów. Wśród nich był chrześcijański obóz dla dzieci Camp Mystic, który został szczególnie dotknięty przez tragedię.
Jak poinformował ośrodek, w katastrofie zginęło co najmniej 27 uczestników i pracowników obozu. Ta tragedia stanowi znaczną część całkowitego bilansu ofiar powodzi w regionie.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.