Liczba ofiar śmiertelnych powodzi błyskawicznej w Teksasie wzrosła do 33 osób. Wcześniej władze informowały o 32 zmarłych w wyniku gwałtownych opadów deszczu, które nawiedziły stan w piątek.
Co najmniej 850 osób zostało ewakuowanych lub uratowanych podczas akcji ratunkowej. Szeryf hrabstwa Kerr Larry Leitha zapewnił, iż służby nie spoczną, dopóki nie odnajdą wszystkich zaginionych.
Poszukiwania 27 zaginionych osób
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa na miejscu katastrofy przez cały czas trwa. Poszukiwanych jest co najmniej 27 osób, w tym dziewczynki, które przebywały na obozie Camp Mystic w hrabstwie Kerr.
Uczestnicy obozu znaleźli się wśród ofiar śmiertelnych powodzi. Jak dowiedziała się PAP, na Camp Mystic przebywało 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski - wszyscy są cali i zdrowi.
Obóz przy rzece Guadalupe
Obóz znajdował się w pobliżu rzeki Guadalupe, która w piątek gwałtownie wystąpiła z brzegów z powodu silnych opadów deszczu. Na Camp Mystic przebywało około 750 osób, część z nich ewakuowano helikopterami.
Burmistrz Kerrville Joe Herring poinformował, iż do powodzi błyskawicznej doszło «nocą, gdy ludzie byli w łóżkach». «Zapewniam państwa, iż razem z partnerami zrobimy wszystko, nie spoczniemy, dopóki nie znajdziemy ostatniego ciała» - zapowiedział szeryf Larry Leitha.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.