Zawsze w okolicach 8 maja obchodzone jest w mieście święto pułkowe. To wyraz przywiązania do tradycji i historii, która nierozerwalnie łączy funkcjonowanie 34pp, szczególnie w czasie pokoju międzywojnia, z rozwojem miasta. Po raz pierwszy obchodzono je w 1923 roku. Wpisało się w tradycję miasta w okresie międzywojennym, a jego coroczne obchody wróciły do kalendarza stałych miejskich wydarzeń w 2015 roku.W tym roku bialczanie spotkali się pod pomnikiem 34 pułku piechoty 11 maja. Uroczystości rozpoczęło wojsko, bo współorganizatorem uroczystości była 1. Warszawska Brygada Pancerna. Meldunek o gotowości pododdziału od dowódcy uroczystości ppor. Szymona Batko przyjął generał bryg. Artur Kozłowski, szef zarządu operacyjnego, zastępca szefa sztabu dowództwa generalnego sił zbrojnych.W uroczystościach pod pomnikiem 34pp uczestniczył generał bryg. Artur Kozłowski, szef zarządu operacyjnego, zastępca szefa sztabu dowództwa generalnego sił zbrojnych (fot. J.Danielewicz)- Święto 34pp jest najważniejszym z tych głęboko zakorzenionych w tradycji naszego miasta. Obchodzimy je w okolicach 8 maja, w dniu w którym w 1920 roku 34pp uczestniczył w zwycięskiej bitwie pod Rzeczycą nad Dnieprem. Wpisał się on nie tylko istotnie w historię polskich walk o niepodległość, ale także w codzienną historię międzywojenną Białej Podlaskiej. Stanowił o jej codziennym charakterze, na różnych, niekoniecznie wojskowych polach – przypominał wagę działalności 34 pp w mieście prezydent Michał Litwiniuk. - Warto pamiętać, iż w dwudziestoleciu międzywojennym żołnierze 34pp mieli silny wpływ na rozwój Białej Podlaskiej. Pracą własnych rąk rozwijali infrastrukturę miasta, budowali drogi i mosty, rozwijali budownictwo mieszkaniowe, angażowali się w działalność kulturalną. Żony oficerów pułku nieodpłatnie kształciły bialskie dzieci, prowadzona była kuchnia dla najbardziej potrzebujących. Także w obszarze sportu wojsko dyktowało miejskie aktywności. Dziś stoimy przed pomnikiem 34pp, który stoi przy pierwszym w mieście stadionie piłkarskim na ul. Warszawskiej, który został stworzony właśnie przez żołnierzy 34pp.O randze 34pp chyba najlepiej świadczy jeden fakt. We wrześniu 1920 roku marszałek Józef Piłsudski odznaczył sztandar pułku Orderem Virtuti Militari. Odznaczeniem uhonorowano też dowódcę pułku, płk. Aleksandra Narbut-Łuczyńskiego wraz z żołnierzami walczącymi w 1920 roku w wojnie polsko-bolszewickiej. - Pułk zakończył swoje istnienie tak samo bohatersko jak je rozpoczął. W 1939 roku w strukturze 9 dyw. piechoty został rozformowany, po przegranych walkach na Pomorzu. Część jego żołnierzy działała później w szeregach oddziału partyzanckiego „Zenona” - wspominał prezydent.Podczas tegorocznych uroczystości pułkowych, decyzją szefa urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych, ministra Lecha Parela, przyznano medale Pro Patria. Uhonorowano nimi: ppłk. Henryka Oleksego, mjr. Emila Pikacza, kpr. Łukasza Nestoruka, por. Wojciecha Chrostowskiego, plut. Arkadiusza Popławskiego.Decyzją szefa urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych, ministra Lecha Parela, przyznano medale Pro Patria (fot. J. Danielewicz)- Z dumą wspominamy bohaterów przeszłości, ale nie zapominajmy o tych, którzy codziennie służą Ojczyźnie – naszych współczesnych żołnierzach. To cisi bohaterowie, którzy nie tylko bronią naszych granic, ale i niosą pomoc mieszkańcom – ratują dobytek, pomagają w klęskach żywiołowych, narażają zdrowie i życie w służbie drugiemu człowiekowi. Historia uczy nas czujności, ale także odpowiedzialności za pokój, który – jak powiedziałem – nie jest dany raz na zawsze, ale wymaga troski i pielęgnowania każdego dnia. Wasza obecność i pamięć są wyrazem szacunku dla historii i współczesnego etosu służby – mówił do zebranych pod pomnikiem 34pp wicewojewoda lubelski, Wojciech Wołoch.W ramach pułkowego święta na pl. Wolności odbył się piknik wojskowy (fot. J. Danielewicz)Pułkowemu świętu towarzyszył piknik wojskowy w centrum miasta, gdzie służby mundurowe prezentowały swoja działalność, a wojsko swoje wozy – również bojowe.