Dziewiąty dzień turnieju US Open zakończył się falą krytyki i rozczarowania wśród polskich kibiców tenisa. Głównym powodem kontrowersji stał się niefortunny komentarz podczas transmisji meczu Igi Świątek, który wywołał burzę w mediach społecznościowych.
Komentator Eurosportu podczas meczu Świątek z Jekatieriną Aleksandrową nazwał psycholożkę sportu Darię Abramowicz "życiową partnerką" polskiej tenisistki. Jak informuje sport.pl, określenie to wywołało natychmiastowe oburzenie widzów, którzy uznali je za nieodpowiednie i przekraczające granice profesjonalizmu.
Zwycięstwo Świątek w cieniu kontrowersji
Sama Iga Świątek pewnie awansowała do ćwierćfinału, pokonując rosyjską przeciwniczkę 6:3, 6:1 w zaledwie 84 minuty. Według przegladsportowy.onet.pl, to zwycięstwo oznacza, iż żaden rosyjski tenisista nie pozostał już w ćwierćfinale turnieju, po wcześniejszej eliminacji Andrieja Rublewa.
W ćwierćfinale Świątek zmierzy się z Amandą Anisimową, co według sport.interia.pl będzie pierwszym spotkaniem obu zawodniczek od 2022 roku. Ten mecz może być szczególnie emocjonalny, biorąc pod uwagę, iż były trener Świątek, Tomasz Wiktorowski, w tej chwili prowadzi właśnie Anisimową.
Seria kontrowersji wokół Polaków
Incydent z komentarzem nie był jedynym problemem dotyczącym polskich tenisistów tego dnia. Jak informuje sportowefakty.wp.pl, podczas konferencji prasowej Świątek pojawiły się również pytania o kontrowersyjny incident z czapką, w który zaangażowany był Kamil Majchrzak i Karen Chaczanov.
Sport.interia.pl zwraca uwagę, iż Świątek po raz dziewiąty w karierze wygrała mecz, nie tracąc więcej niż jednego gema w secie, co pokazuje jej dominację nad przeciwniczkami. Mimo sportowego sukcesu, to właśnie pozasportowe kontrowersje zdominowały dyskusję o polskim tenisie w mediach społecznościowych.
Źródła wykorzystane: "sport.pl", "przegladsportowy.onet.pl", "sport.interia.pl", "sportowefakty.wp.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.