Donald Trump stwierdził, iż jest bardzo rozczarowany przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Amerykański przywódca zapowiedział również, iż zmierza podjąć działania w sprawie wojny zakończenia wojny w Ukrainie. - Będziemy robić coś, by pomóc ludziom żyć - stwierdził.
Donald Trump krytykuje Putina. "Jestem nim bardzo rozczarowany"
We wtorek prezydent USA Donald Trump udzielił wywiadu w The Scott Jennings Radio Show. Podczas programu ponownie skrytykował Władimira Putina.
- Jestem bardzo nim rozczarowany - oświadczył. Dodał, iż zawsze miał dobre relacje z rosyjskim przywódcą.
ZOBACZ: O czym Nawrocki będzie rozmawiał z Trumpem? "To są najważniejsze sprawy"
- Zobaczymy, co się wydarzy, ale jestem bardzo rozczarowany Władimirem Putinem - powtórzył. - Będziemy robić coś, by pomóc ludziom żyć - zapowiedział, nie precyzując, jaki rodzaj działań miał na myśli.
Ponownie oświadczył, iż do wojny w Ukrainie nigdy by nie doszło, gdyby to on był wówczas prezydentem.
Oświadczenie Donalda Trumpa. "Przeniesiemy siedzibę dowództwa kosmicznego"
Później tego dnia z Gabinetu Owalnego amerykański prezydent wygłosił specjalne oświadczenie, w którym poinformował m.in. o zmianach związanych z Departamentem Obrony.
- Przeniesiemy siedzibę dowództwa kosmicznego USA z Kolorado do Alabamy - przekazał.
ZOBACZ: Porównał Trumpa do... goryla. "Mam nadzieje, ze Nawrocki będzie ostrożny"
W trakcie konferencji prasowej w Białym Domu Trump jeszcze raz nawiązał do trwającej wojny w Ukrainie. Podkreślił, iż bacznie przygląda się działaniom Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
- W ostatnim tygodniu oni (Ukraińcy i Rosjanie razem - red.) stracili siedem tysięcy żołnierzy - wskazywał.
Skomentował również zaproszenie Putina na defiladę wojskową do Chin. Jak stwierdził "to nie stanowi wyzwania". - Chiny potrzebują nas bardziej, niż my ich - ocenił.
Wkrótce więcej informacji.
