Stargard: Podejrzenie cholery u starszej kobiety

upday.com 9 godzin temu

W Stargardzie zdiagnozowano u starszej kobiety podejrzenie cholery - to pierwszy taki przypadek w tym mieście. Pacjentka jest hospitalizowana, a osoby z jej kontaktu objęto kwarantanną. Ostatni przypadek cholery w Polsce odnotowano w 2019 roku w Świnoujściu. Wyniki badań na obecność toksyny będą znane w ciągu kilku dni.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała w niedzielę w TVN24, iż w Stargardzie wykryto u starszej kobiety bakterię przecinkowca cholery. Podkreśliła jednak, iż to nie oznacza automatycznie zachorowania na cholerę. "Ta bakteria, ona się od czasu do czasu zdarza. Czy ona jest nosicielem toksyny, która wywołuje cholerę? Dowiemy się w ciągu kilku dni" - wyjaśniła minister.

Leszczyna zaznaczyła różnicę między zakażeniem bakterią a chorobą. w tej chwili laboratoria sanepidu i szpitala zakaźnego prowadzą badania, w tym posiew bakterii. Wyniki będą dostępne w ciągu kilku dni.

Pacjentka pod opieką medyczną

Minister zapewniła, iż pacjentka jest "absolutnie zaopiekowana", a wszystkie osoby, które miały z nią kontakt, zostały objęte pięciodniową kwarantanną zgodnie z procedurami sanitarnymi. Choroba rozwija się w ciągu trzech do pięciu dni.

Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski potwierdził w niedzielę rano diagnozę podejrzenia cholery u starszej kobiety w Stargardzie. Pacjentka miała między innymi ciężką biegunkę. Od niedzielnego poranka minister Leszczyna pozostawała w kontakcie z głównym inspektorem sanitarnym i konsultantem krajowym ds. chorób zakaźnych.

Badania potwierdzą obecność toksyny

Konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Miłosz Parczewski z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie wyjaśnił, iż dopiero wykrycie toksyny pozwoli na rozpoznanie zakażenia. Materiał do badań został wysłany do stacji sanitarno-epidemiologicznej, trwa też hodowla w szpitalnym laboratorium.

Profesor Parczewski podkreślił, iż próba potwierdzenia obecności toksyny jest "wielokierunkowa". Zaznaczył, iż "u niektórych osób choćby te nietoksynotwórcze Vibrio cholerae powodują objawy biegunkowe". Szczep nietoksyczny jest wykrywany w Polsce "raz na kilka lat".

Zmiany klimatu sprzyjają bakterii

W ocenie prof. Parczewskiego nietoksyczne przecinkowce cholery będą wykrywane częściej ze względu na coraz większy potencjał badawczy i zmieniający się klimat. Dłuższe okresy ciepła sprzyjają rozwojowi przecinkowców.

Ostatni przypadek cholery w Polsce odnotowano w 2019 roku w Świnoujściu. W Stargardzie jest to pierwszy taki przypadek w historii miasta.

Cholera - wysoce zakaźna choroba

Cholera jest wysoce zakaźną chorobą wywoływaną przez bakterię - przecinkowca cholery. Szerzy się epidemicznie poprzez wodę zakażaną przez chorych i nosicieli. Jej głównym objawem jest ostra, wodnista biegunka i wymioty prowadzące do odwodnienia organizmu.

Bez odpowiedniej terapii choroba może w ciągu ledwie kilkunastu godzin doprowadzić do śmierci. Cholerę leczy się antybiotykami i intensywnym, również dożylnym nawadnianiem.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału