Pokój na stole, ale nie wszyscy zasiedli. Rozmowy pokojowe w Stambule

tygodnikprogram.com 7 godzin temu

Zamiast liderów – dyplomaci średniego szczebla. Ukraina pojawiła się w Stambule z jasnym przekazem: jesteśmy gotowi na bezwarunkowe zawieszenie broni. Ale bez Putina nie ma z kim rozmawiać.

W piątek w Stambule odbyły się rozmowy delegacji Ukrainy, Turcji i Stanów Zjednoczonych dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie. Choć początkowo zapowiadano, iż spotkanie może być przełomowe, nieobecność prezydenta Rosji Władimira Putina oraz prezydenta USA Donalda Trumpa osłabiła znaczenie wydarzenia. Ukraina zadeklarowała gotowość do zawarcia bezwarunkowego rozejmu.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 10:00 czasu lokalnego i trwało niespełna godzinę. W rozmowach wzięli udział szefowie dyplomacji trzech państw: Marco Rubio (USA), Andrij Sybiha (Ukraina) oraz Hakan Fidan (Turcja). Była to pierwsza część piątkowych negocjacji – kolejna miała objąć rozmowy trójstronne z udziałem delegacji rosyjskiej.

Przed rozpoczęciem rozmów z przedstawicielami USA i Turcji, ukraińska delegacja spotkała się z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego z Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Uczestniczył w nich również amerykański wysłannik ds. Ukrainy, gen. Keith Kellogg.

Putin wysłał ludzi niższego szczebla

Ukraina, w przeciwieństwie do Rosji, wysłała do Stambułu przedstawicieli upoważnionych do negocjacji w sprawie zawieszenia broni. Delegacji ukraińskiej w dalszej fazie rozmów miał przewodniczyć minister obrony Rustem Umierow, natomiast stronie rosyjskiej – doradca Władimira Putina, Władimir Miedinski.

Nieobecność rosyjskiego prezydenta skomentował sekretarz generalny NATO Mark Rutte, który uznał to za poważny błąd dyplomatyczny.

— Władimir Putin popełnił wielki błąd, wysyłając do Stambułu delegację niskiego szczebla. Cała presja spoczywa teraz na nim — powiedział Rutte w rozmowie z dziennikarzami przed szczytem Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Tiranie.

Rutte zaznaczył również, iż z zadowoleniem przyjmuje zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w proces pokojowy.

— Prezydent Donald Trump przełamał impas, objął wiodącą rolę i to jest naprawdę istotne — podkreślił, nawiązując do wcześniejszych inicjatyw dyplomatycznych USA.

Ukraina deklaruje gotowość do pokoju

Po zakończeniu rozmów ukraiński zespół negocjacyjny przekazał, iż Kijów jest gotowy na „trwałe, bezwarunkowe zawieszenie broni” oraz otwarty na kolejne rozmowy, także na najwyższym szczeblu.

— Skoordynowaliśmy stanowiska przed spotkaniem z rosyjską delegacją. Ukraina jest gotowa na pokój — oświadczył szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak.

Mimo starań dyplomatycznych, brak udziału przywódców Rosji i USA – których obecność mogła nadać rozmowom polityczną wagę – spowodował, iż oczekiwania wobec stambulskiego spotkania zostały istotnie osłabione.

Na podst. AFP, Reuters, AP

Idź do oryginalnego materiału