Do polskich portów dotarła największa jak dotąd partia najnowocześniejszych amerykańskich czołgów bojowych. 18. Dywizja Zmechanizowana poinformowała o przybyciu kolejnych maszyn, które wzmocnią wschodnią flankę NATO.

Czołg Abrams M1A2. Fot. Shutterstock
Największy transport pancerny roku dotarł do Polski
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, we wrześniu 2025 roku do Polski dotarło 38 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams wraz z 14 wozami zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules. To największa jak dotąd pojedyncza dostawa najnowszej wersji amerykańskich czołgów bojowych w tym roku.
Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, iż transport morski obejmuje najnowocześniejsze warianty maszyn, które po przejściu procedur technicznych trafią bezpośrednio do jednostek wojskowych. Czołgi zostały dostarczone zgodnie z harmonogramem realizacji kontraktu podpisanego w kwietniu 2022 roku.
Polska wyprzedza całą Europę
Polska stała się pierwszym europejskim użytkownikiem eksportowej wersji czołgów M1A2 SEPv3. Jak podkreślają eksperci wojskowi, ta wersja reprezentuje najnowszy standard amerykańskiej techniki pancernej, przewyższający możliwości wszystkich w tej chwili używanych w Europie systemów bojowych.
M1A2 SEPv3 wyposażony jest w armatę gładkolufową kalibru 120 mm, która współpracuje z najnowszymi rodzajami amunicji programowalnej. Silnik turbowałowy o mocy 1500 KM zapewnia wysoką mobilność mimo masy przekraczającej 66 ton. Czołg dysponuje też zaawansowanymi systemami kierowania ogniem i zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia CROWS.
Według specyfikacji technicznej, maszyna charakteryzuje się długością 977 cm, szerokością 366 cm i wysokością 244 cm. Czteroosobowa załoga dysponuje zapasem 42 nabojów do armaty głównej oraz uzbrojeniem pomocniczym w postaci karabinów maszynowych różnych kalibrów.
Program dostaw będzie kontynuowany do końca przyszłego roku
Według ustaleń ministerialnych, dostawy amerykańskich czołgów potrwają do końca 2026 roku. Oprócz maszyn bojowych Polska otrzyma także 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules oraz 17 mostów towarzyszących M1074. Kontrakt obejmuje również pakiety szkoleniowe, logistyczne i zapas specjalistycznej amunicji.
Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu przeprowadzają procedury techniczne zwane „deprocessing” – poszerzony przegląd zerowy po długotrwałym transporcie morskim. Dopiero po zakończeniu tych czynności czołgi otrzymują zgodę na przekazanie do jednostek operacyjnych.
Wzmocnienie wschodniej flanki NATO postępuje zgodnie z planem
Najnowsza dostawa to element szerszego programu modernizacji polskich sił pancernych. Łącznie Polska zamówiła 250 czołgów M1A2 SEPv3 w ramach kontraktu o wartości 4,75 miliarda dolarów. Dostawy realizowane są sukcesywnie – pierwsza partia 28 maszyn dotarła w styczniu 2025 roku, druga obejmowała 19 czołgów w maju.
Jak informuje portal Defence24, polskie Abramsy otrzymały specjalny pakiet opancerzenia nowej generacji FMS oraz zaawansowane systemy łączności. Maszyny są przygotowane do integracji z systemem aktywnej obrony Trophy, co dodatkowo zwiększy ich przeżywalność na polu walki.
Czołgi trafią głównie do 18. Dywizji Zmechanizowanej, która odpowiada za ochronę wschodniej granicy kraju. Szczególnie 1. Warszawska Brygada Pancerna, której jednostki rozmieszczone są wzdłuż strategicznej trasy łączącej stolicę z granicą białoruską, otrzyma znaczną część nowego wyposażenia.