Nocny atak na Kijów. Ucierpiała polska ambasada

tygodnikprogram.com 7 godzin temu

Rosja przeprowadziła w nocy z czwartku na piątek zmasowany atak powietrzny na stolicę Ukrainy. Rany odniosły co najmniej 23 osoby, ucierpiały budynki mieszkalne, infrastruktura kolejowa oraz gmach polskiej ambasady. Minister Radosław Sikorski wezwał do wsparcia Ukrainy i apelował bezpośrednio do Donalda Trumpa.

„Absolutnie okropna i nieprzespana noc w Kijowie. Jedna z najgorszych do tej pory” – napisał w mediach społecznościowych Andrij Sybiha, wiceszef ukraińskiej dyplomacji. W wyniku rosyjskiego ataku rannych zostały co najmniej 23 osoby. Uszkodzono liczne budynki mieszkalne i elementy infrastruktury kolejowej.

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały, iż Rosja użyła rekordowej liczby 539 dronów oraz 11 pocisków balistycznych i manewrujących. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 270 dronów, a kolejne 208 uznano za niezidentyfikowane, nieniosące głowic bojowych lub będące symulatorami.

Polska ambasada wśród celów

W wyniku eksplozji i odłamków uszkodzony został budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady. O sprawie poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który zapewnił, iż żaden z pracowników nie ucierpiał. – Ukraina pilnie potrzebuje środków obrony przeciwlotniczej – podkreślił.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński dodał, iż dyplomaci spędzają kolejne noce w schronach. Około pół godziny po północy usłyszeli huk – był to prawdopodobnie dron, który został zestrzelony. Odłamek uderzył w dach budynku ambasady. Na szczęście uszkodzenia są nieznaczne, a placówka funkcjonuje normalnie.

Sikorski apeluje do Trumpa o działanie

Szef polskiego MSZ wezwał prezydenta USA Donalda Trumpa do wznowienia pomocy wojskowej dla Ukrainy. „Prezydencie Trumpie, Putin kpi z twoich wysiłków na rzecz pokoju. Proszę o przywrócenie dostaw amunicji przeciwlotniczej i nałożenie nowych sankcji na Rosję” – napisał Sikorski w serwisie X.

pic.twitter.com/geQWNEfASV

— Olof Nilsson

Idź do oryginalnego materiału