Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło w nocy z czwartku na piątek, iż trzech polskich obywateli zatrzymanych przez Izrael w ramach Flotylli Sumud jest bezpiecznych. Resort zapewnił, iż od momentu uzyskania informacji o zatrzymaniu monitoruje rozwój sytuacji.
Zespół Zarządzania Kryzysowego w MSZ spotyka się regularnie od zeszłego tygodnia w celu analizy możliwych działań. Ministerstwo utrzymuje stały kontakt z władzami Izraela, Ambasadą Izraela w Warszawie oraz innymi państwami zaangażowanymi w sprawę.
Pomoc konsularna w porcie
Konsul udał się do portu Aszdod, gdzie przewożeni są uczestnicy flotylli. Tam będzie mógł udzielić pomocy zatrzymanym polskim obywatelom zgodnie z obowiązującymi przepisami konsularnymi.
MSZ pozostaje również w kontakcie z rodzinami zatrzymanych osób. Według resortu, wszyscy trzej polscy obywatele otrzymają pełną pomoc konsularną w czasie swojego zatrzymania przez władze izraelskie.
Ostrzeżenia przed rejsem
Przedstawiciele MSZ wielokrotnie kontaktowali się z przedstawicielami Flotylli i jej uczestnikami, ostrzegając przed ryzykami i konsekwencjami udziału w tym przedsięwzięciu. Resort podkreślił zagrożenia związane z planowaną akcją.
Trzech polskich obywateli świadomie zdecydowało o kontynuowaniu rejsu, mimo otrzymanych ostrzeżeń ze strony polskiej dyplomacji. MSZ wcześniej sygnalizowało potencjalne konsekwencje takiej decyzji.
Stanowisko Polski wobec konfliktu
Polska uznała państwowość Palestyny w 1988 roku i gości w Warszawie ambasadę Autonomii Palestyńskiej. Nasz kraj jest domem dla licznej palestyńskiej diaspory i konsekwentnie opowiada się za rozwiązaniem dwupaństwowym.
Rozwiązanie to zakłada istnienie zarówno państwa palestyńskiego, jak i Izraela. Polska wspiera proces pokojowy mający na celu zakończenie działań zbrojnych i cierpień ludności cywilnej, a także finansowo wspiera Palestynę poprzez wpłaty do budżetów wyspecjalizowanych agencji ONZ.
Zatrzymana międzynarodowa flotylla
Flotylla Sumud, składająca się z około 40 łodzi i ponad 400 wolontariuszy z 47 krajów, została zatrzymana w nocy ze środy na czwartek przez izraelską marynarkę wojenną. Akcja miała miejsce na wodach międzynarodowych w odległości około 80 mil morskich od Strefy Gazy.
Zatrzymano wszystkie łodzie, na których byli członkowie polskiej delegacji. W skład delegacji wchodzili poseł Franciszek Sterczewski (KO), prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz z brytyjskim obywatelstwem.
Władze Izraela już wcześniej zapowiadały, iż nie pozwolą flotylli zbliżyć się do Gazy. Aktywiści szacowali, iż dotrą na miejsce w czwartek nad ranem, jednak zostali zatrzymani przed osiągnięciem celu.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
