Sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Francji Benjamin Haddad ocenił w piątek, iż nowy traktat z Polską to „duży postęp”, który pozwoli na pogłębienie dwustronnych francusko-polskich relacji politycznych i obronnych. Polska – dodał – znajduje się „na pierwszej linii w obliczu zagrożenia rosyjskiego”.
„Traktat jest znaczącym postępem (w relacjach) Francji z Polską, co pozwoli na pogłębienie naszych więzi – na płaszczyźnie instytucjonalnej, politycznej, gospodarczej, w obronności i infrastrukturze – z krajem, który znajduje się na pierwszej linii w obliczu zagrożenia rosyjskiego i jest dzisiaj gwałtownie rozwijającym się, ważnym graczem w Europie” – powiedział Haddad w radiu RTL. Ocenił, iż Polska jako partner była „trochę zaniedbywana” i trwało to „zbyt długo”.
Minister Haddad skrytykował też udział premiera Słowacji Roberta Ficy na obchodach 9 maja w Moskwie. Podkreślił, iż Moskwa nie jest dziś miejscem, w którym powinien być przywódca kraju z Unii Europejskiej.
Traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy ma zostać podpisany w piątek w Nancy przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Emmanuela Macrona. (PAP)
