Marszałek Hołownia i jego "zamach stanu". Konstytucjonalista: on jakby odpłynął
Zdjęcie: Szymon Hołownia
— Marszałek jakby nieco odpłynął. Zdecydowanie się zagalopował, nie mając pojęcia o prawie ani o tym, czym z prawnego punktu widzenia miałby być zamach stanu. I poleciał – mówi Onetowi dr Maciej Pach, konstytucjonalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tak komentuje słowa Szymona Hołowni o tym, iż był namawiany do przeprowadzenia w Polsce zamachu stanu. Prokuratura już zapowiedziała, iż Hołownia zostanie w tej sprawie przesłuchany.