1 września, w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej mieszkańcy przeszli ulicami Piotrkowa. W rękach mieli flagi, zabrali ze sobą także znicze. Był to marsz pamięci.
Mieszkańcy przeszli ulicami miasta
Uczestnicy marszu zebrali się przy ul. Słowackiego 123, zaśpiewali hymn i chwilę po godz. 18:00, wyruszyli ulicami miasta. Wśród maszerujących dało się zobaczyć zarówno starszych, jak i młodszych mieszkańców. Pochód prowadzony przez Macieja Zadumińskiego wyruszył pod nazwą „Piotrkowski Patriotyczny Marsz Ku Niepodległości”. Podczas wydarzenia padły też takie hasła jak „Stop Migracji” czy „ReparacjeDlaPolski”. W trakcie marszu organizatorzy często nawiązywali do referendum w Piotrkowie w sprawie Centrów Integracji Cudzoziemców. Ma się ono odbyć 21 września. Uczestnicy przeszli ulicą Słowackiego na plac Kościuszki pod pomnik Grobu Nieznanego Żołnierza. W marszu wzięli udział przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej czy Ruchu Obrony Granic.
- Całą drogę o tym mówiłam i łączyłam tę odległą, można by powiedzieć, historię sprzed 86 lat z dniem dzisiejszym. […] Dziś chcemy być gospodarzami w swoim mieście, w swoim kraju. [...] Nie można mówić, iż jesteśmy nietolerancyjni, iż się zamykamy. My jesteśmy tolerancyjni. Polska wiele razy dała przykład wielkiej tolerancji, odwagi i przyjaźni w przyjęciu innych narodów pod swój dach. Ale dziś jasno mówimy, chcemy być gospodarzami we własnym mieście. Chcemy być gospodarzami we własnym kraju – powiedziała Beata Dróżdż.
Na miejscu zebrani wyśpiewali „Rotę”, a następnie złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem poświęconym Nieznanemu Żołnierzowi.
