Korupcja przy zakupie dronów w Ukrainie. Proceder „na dużą skalę”

news.5v.pl 6 godzin temu

Prezydent napisał o tym na swoim kanale w komunikatorze Telegram po spotkaniu z dyrektorem Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) Semenem Krywonosem i szefem Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP) Ołeksandrem Kłymenką.

Jak podkreślił Zełenski, „może być jedynie zerowa tolerancja dla korupcji”, a instytucje antykorupcyjne powinny działać niezależnie. „Jestem wdzięczny organom antykorupcyjnym za ich pracę” – dodał.

Jak podał SAP, proceder polegał na zawieraniu kontraktów państwowych z dostawcami po zawyżonych cenach, a do 30 proc. kwoty kontraktu wracało do przestępców w formie łapówek.

Cytowane przez agencję Interfax-Ukraina organy antykorupcyjne poinformowały o zatrzymaniu posła do parlamentu Ukrainy, a także kierowników rejonowej i miejskiej wojskowej administracji cywilnej oraz żołnierzy Gwardii Narodowej.

Choć nie podano nazwisk odpowiedzialnych za proceder, to według ukraińskich mediów chodzi o deputowanego z partii „Sługa Narodu” Ołeksija Kuzniecowa.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Śledztwo w cieniu zawirowań w sprawie organów antykorupcyjnych

Zarówno NABU i SAP, jak i Zełenski podkreślili, iż udane śledztwo w ujawnionej sprawie było możliwe dzięki przyjętej w czwartek ustawie, mającej zagwarantować niezależność instytucjom antykorupcyjnym w Ukrainie.

Prezydencka ustawa została przyjęta przez Radę Najwyższą i podpisana przez prezydenta tydzień po tym, gdy nieoczekiwanie uchwalona 22 lipca ustawa dała podporządkowanemu Zełenskiemu prokuratorowi generalnemu realny wpływ na działania NABU i SAP. Oznaczało to, iż dwa niezależne wcześniej organy mogą być kontrolowane politycznie.

Ustawa spotkała się z falą krytyki społecznej, doprowadzając do protestów ulicznych. Ich uczestnicy przypominali, iż powołanie niezależnych organów antykorupcyjnych było jednym z głównych postulatów rewolucji godności z przełomu 2013 i 2014 r.

Komisja Europejska i państwa G7 ostrzegały, iż taka ingerencja w niezależność instytucji antykorupcyjnych to krok wstecz w reformach i może zagrozić dalszej pomocy finansowej dla Ukrainy.

W odpowiedzi na kryzys Zełenski przygotował nowy projekt ustawy, który przywraca NABU i SAP ich niezależny status oraz ogranicza wpływ prokuratora generalnego.

Idź do oryginalnego materiału