Konfederacja zapowiada masowe protesty przeciwko imigracji w całej Polsce na 19 lipca. Poseł Krzysztof Wawer wzywa Polaków do wyjścia na ulice w ramach akcji "Stop imigracji". Protesty mają być odpowiedzią na brutalne przestępstwa popełniane przez imigrantów, w tym napaść na 24-letnią Klaudię w Toruniu.
Konfederacja organizuje ogólnopolskie protesty przeciwko masowej imigracji, które mają odbyć się 19 lipca. Poseł Krzysztof Wawer zaapelował do wszystkich Polaków o udział w demonstracjach w polskich miastach. Jak podkreślił, akcja ma być wyrazem sprzeciwu wobec polityki imigracyjnej prowadzonej przez PiS i Platformę Obywatelską.
Wawer wskazał na problem "podrzucania nielegalnych imigrantów przez niemiecką granicę". Polityk odniósł się również do głośnych wydarzeń z ostatnich tygodni, w tym brutalnej napaści na 24-letnią Klaudię w Toruniu w połowie czerwca, której sprawcą był obywatel Wenezueli.
Konfederacja ostrzega przed przestępczością
"Imigranci, którzy przyjeżdżają jako legalni, wpuszczeni bez żadnej weryfikacji przez rząd Tuska, popełniają brutalne przestępstwa na Polakach" - zaznaczył poseł. Wawer podkreślił, iż Konfederacja od lat protestuje przeciwko nielegalnej i legalnej imigracji. Według niego przewidywania partii zaczynają się w tej chwili spełniać.
Polityk ocenił, iż to dobry moment na masowe protesty w większych i mniejszych miastach. W ramach akcji "Stop imigracji" Konfederacja liczy na zorganizowanie kilkuset demonstracji w całej Polsce 19 lipca.
Krytyka nowych kontroli granicznych
Wawer skomentował również wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą, które rozpoczęły się w poniedziałek o północy. Jego zdaniem sama decyzja o kontrolach i uznanie przejść granicznych za obiekty infrastruktury krytycznej może być wymierzona w działających tam wolontariuszy i patrole obywatelskie.
"My nie mamy na razie żadnej gwarancji, iż rząd faktycznie zacznie realizować przepisy prawa i przestanie przyjmować niezweryfikowanych imigrantów od Niemiec" - ocenił poseł. Dodał, iż rząd jednocześnie likwiduje narzędzia do kontroli nad działalnością na granicy.
Rząd wprowadza nowe zasady
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, iż wszystkie przejścia na granicy z Niemcami stają się obiektami infrastruktury krytycznej. Zapowiedział eliminowanie wszelkich prób samowolnego działania na granicach i surowe karanie za podszywanie się pod służby oraz utrudnianie czynności kontrolnych.
Od kilku dni na granicy z Niemcami pojawiały się patrole obywatelskie pod egidą Ruchu Obrony Granic, powołanego przez Roberta Bąkiewicza. Próbowały one samowolnie kontrolować osoby przekraczające granicę. Niemcy wprowadziły kontrole na granicy z Polską w październiku 2023 roku.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.