W wywiadzie dla konserwatywnej stacji Fox News Donald Trump podzielił się swoją wizją historii najnowszej i geopolityki. Krótko po rozmowie z Władimirem Putinem powtórzył, iż wojna w Ukrainie nie wybuchłaby, gdyby w 2022 r. to on był prezydentem USA. Jednak w światopoglądzie Donalda Trumpa centralną rolę odgrywają Chiny i rosnące zagrożenie z ich strony. Według Trumpa to Joe Biden i Barack Obama ponoszą odpowiedzialność za zbliżenie Moskwy i Pekinu.