Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dotychczas 146 osób, co czyni go jednym z najrzadziej stosujących prawo łaski głów państwa w historii III RP. Dla porównania, Aleksander Kwaśniewski ułaskawił ponad 4300 osób, a Lech Wałęsa ponad 3400. Ostatnio prezydent zastosował prawo łaski wobec Roberta Bąkiewicza, działacza narodowego skazanego za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki. Decyzja ta wywołała ostrą krytykę premiera Donalda Tuska.
Kancelaria Prezydenta przekazała PAP, iż Andrzej Duda od 6 sierpnia 2015 roku do 15 lipca br. wydał postanowienia, na mocy których 146 osób zostało ułaskawionych. Jednocześnie 970 osobom odmówiono ułaskawienia.
Za czasów prezydentury Dudy postępowania ułaskawieniowe wobec 74 osób wszczęto w tzw. "trybie drugim prezydenckim, z urzędu". To znacznie mniej niż w przypadku poprzednich prezydentów.
Kwaśniewski liderem ułaskawień
Najwięcej osób ułaskawił urzędujący przez dwie kadencje Aleksander Kwaśniewski - łącznie 4302 osoby. Odmów ułaskawień prezydent Kwaśniewski wydał 2639.
Lech Wałęsa, który był prezydentem przez jedną kadencję, zastosował prawo łaski wobec 3454 osób, odmówił ułaskawienia w 444 przypadkach. Bronisław Komorowski ułaskawił 360 osób, odmówił 1544 osobom, a Lech Kaczyński ułaskawił 201 osób i wydał 913 odmów.
Dwa tryby ułaskawień
Prośby o ułaskawienie można przekazywać w dwóch trybach. Tryb pierwszy polega na przekazaniu prośby do Prokuratora Generalnego, który następnie przesyła ją do sądu wydającego wyrok.
Jeżeli sąd wyda opinię pozytywną, przesyła akta sprawy wraz ze swoją opinią do Prokuratora Generalnego. W razie negatywnej opinii pozostawia prośbę bez dalszego biegu.
Tryb drugi bez blokady
Tryb drugi również polega na przekazaniu prośby do sądu, ale negatywne zaopiniowanie przez sąd nie powoduje pozostawienia prośby bez biegu. Nadanie biegu prośbie w "trybie drugim" ma miejsce, gdy z treści wynika uzasadnione przypuszczenie, iż skazany może zasługiwać na łaskę.
Może to dotyczyć nienagannej opinii środowiskowej, odbycia znacznej części kary więzienia czy naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Nadanie prośbie biegu w "trybie drugim" nie przesądza jednak o decyzji prezydenta.
Kontrowersyjne ułaskawienie Bąkiewicza
We wtorek portal Goniec poinformował o częściowym ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza, działacza środowisk narodowych prawomocnie skazanego w 2023 roku za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki "Babci Kasi". Informację potwierdziła rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.
Akt łaski obejmuje darowanie kary ograniczenia wolności. W wyroku orzeczono także nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej i środek karny poprzez podanie wyroku do publicznej wiadomości, ale te elementy nie zostały objęte decyzją ułaskawieniową.
Ostra krytyka premiera
Decyzję prezydenta o ułaskawieniu Bąkiewicza skrytykował premier Donald Tusk. Jak stwierdził, to ułaskawienie "jest skandalem w ludzkim, moralnym wymiarze".
W odpowiedzi Andrzej Duda napisał, iż "skandalem" jest "bezprawie", które - w ocenie prezydenta - premier "wprowadza od 13 grudnia 2023". Na stronie Kancelarii Prezydenta pojawiła się informacja o zastosowaniu 11 lipca prawa łaski "przez darowanie kary ograniczenia wolności" - bez wskazania konkretnej osoby, jak zawsze w przypadku ułaskawień.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.