Dodik traci mandat prezydenta Republiki Serbskiej

upday.com 3 godzin temu
Centralna Komisja Wyborcza Bośni i Hercegowiny (CIK BiH) pozbawiła w środę Milorada Dodika mandatu prezydenta Republiki Serbskiej, części autonomicznej państwa. Sąd apelacyjny potwierdził w ubiegłym tygodniu wyrok skazujący go na rok więzienia i sześcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. PAP

Centralna Komisja Wyborcza Bośni i Hercegowiny jednogłośnie odebrała Miloradowi Dodikowi mandat prezydenta Republiki Serbskiej. Decyzja została podjęta podczas środowego posiedzenia po prawomocnym wyroku skazującym za utrudnianie wykonania decyzji Wysokiego Przedstawiciela. Dodik może odwołać się od tej decyzji w ciągu dwóch dni. W przypadku odrzucenia odwołania przedterminowe wybory muszą zostać ogłoszone w ciągu 90 dni.

Decyzja została podjęta jednogłośnie podczas środowego posiedzenia CIK. Obrona Dodika ma prawo odwołać się od niej do Wydziału Apelacyjnego Sądu Bośni i Hercegowiny. Po upływie terminu odwołania postanowienie stanie się prawomocne.

Suad Arnautović, członek CIK, oznajmił po posiedzeniu, iż ta instytucja "musi działać zgodnie z prawem i nie ma możliwości, aby nie podjęła takiej decyzji". Odwołanie można złożyć w ciągu dwóch dni od wydania orzeczenia.

W przypadku odrzucenia odwołania lub jego niezłożenia, przedterminowe wybory prezydenta Republiki Serbskiej powinny zostać ogłoszone w ciągu 90 dni.

Dodik odmawia ustąpienia

Sąd pierwszej instancji skazał w lutym Dodika za utrudnianie wykonania decyzji podjętych przez Wysokiego Przedstawiciela Wspólnoty Międzynarodowej w Bośni i Hercegowinie, Christiana Schmidta.

Schmidt odpowiada za nadzór nad wdrażaniem postanowień układu pokojowego z Dayton, który zakończył wojnę w tym państwie w latach 90. XX wieku. Komentując decyzję CIK, Dodik napisał na platformie X: "Kolejne g*wno z Sarajewa. Ostatnie".

W poprzednim środowym wpisie zapytał retorycznie: "A co, jeżeli odrzucę?". Dodik oświadczał już wcześniej, iż nie ustąpi ze stanowiska prezydenta Republiki Serbskiej pomimo prawomocnego wyroku.

Rząd Republiki Serbskiej uznał we wtorek wyrok skazujący prezydenta Dodika za postanowienie "wymierzone przeciwko wszystkim Serbom zamieszkującym Bośnię i Hercegowinę". Władze wykonawcze Republiki Serbskiej odrzuciły orzeczenie sądu apelacyjnego, wezwały opozycję do zjednoczenia się i poparcia Dodika.

Reakcje międzynarodowe

Władze oceniły, iż wyrok "pozbawia naród serbski głosu i zagraża jego równości oraz przetrwaniu". Komentując decyzję bośniackiego sądu, Unia Europejska podkreśliła w komunikacie wydanym w ubiegłym tygodniu, iż "wyrok jest wiążący i musi być respektowany".

"Wzywamy wszystkie strony do uznania niezależności i bezstronności sądu oraz uszanowania jego wyroku" - zaapelowano. Orzeczenie odrzuciły władze Węgier i Serbii, zapewniając Dodika o swoim wsparciu.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału