Czy szpieg musi spowiadać się ze szpiegowania? Moralność w czasach wojny

wiadomosci.onet.pl 8 godzin temu
W najnowszym odcinku podcastu „Raport Międzynarodowy” Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz rozmawiają z księdzem profesorem Alfredem Wierzbickim, etykiem, filozofem i teologiem związanym z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Tematem rozmowy jest wątek nieustannie powracający w sporach między prowadzącymi — czy w polityce funkcjonuje kategoria moralności? A jeżeli tak — gdzie przebiegają jej granice? Czy można czynić zło w imię dobra ojczyzny i bezpieczeństwa państwa?
Ksiądz profesor Wierzbicki odpowiada na to pytanie, stwierdzając, iż moralność i polityka to dwa porządki, które rzadko się pokrywają. Nie oznacza to jednak absolutnego zwolnienia aktorów politycznych od przestrzegania jakichkolwiek etycznych granic. Jak zauważa gość, w myśli zachodniej funkcjonuje pojęcie racji stanu tak przydatne do porządkowania politycznych interesów, jednak z punktu widzenia moralnego nie ma ono wartości absolutnej. Racja stanu z samej swojej natury jest zmienna, wartości moralne takie jak choćby godność ludzka jest nienaruszalna, niestopniowalna i niezmienna. Sprawę dodatkowo komplikuje kategoria obywatelskiego nieposłuszeństwa leżącego u podstaw demokracji — gest stojący w końcu w opozycji wobec różnie pojmowanej racji stanu.
Witold Jurasz w kontekście konfliktu interesu państwa i wartości moralnych przytoczył kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. Jak w takiej sytuacji powinno zadziałać państwo, będąc zmuszone wybierać między adekwatną odpowiedzią...
Idź do oryginalnego materiału