Bronisław Komorowski w RDC: Niepodległości nigdy nie odzyskuje się na zawsze

Polacy muszą pamiętać o tym, iż niepodległość nigdy nie jest odzyskana raz na zawsze – były Prezydent RP Bronisław Komorowski w specjalnym wywiadzie dla Polskiego Radia RDC w Narodowe Święto Niepodległości mówił o jego znaczeniu dla Polski i Polaków.

Jak wskazał były prezydent w rozmowie z Jarosławem Gugałą, Polacy jako naród mają szczególne doświadczenie odzyskiwania niepodległości. Niepodległość mówi o tym, iż w państwie, pomimo sporów, musi być miejsce dla wszystkich, jak zaznaczył.

– To dotyczy ludzi o różnych poglądach politycznych, różnych sympatiach, gdzie – spór niech się toczy – ale nie można sobie nawzajem się oskarżać o zdradę narodową. Nie można wykluczać się ze wspólnoty narodowej czy wspólnoty patriotycznej. Nie wolno sekować mniejszości narodowych – mówił Komorowski.

„O niepodległość trzeba ciągle zabiegać”

Bronisław Komorowski zaznaczył, iż istotną składową niepodległości Polski jest obecność naszego państwa w międzynarodowych strukturach.

– Próby mówienia o tym, iż na przykład, wchodzenie w struktury świata zachodniego to jest utrata suwerenności, to jakiś nonsens, bo to my decydujemy, więc mamy swobodę decyzji wejścia i wyjścia. Także mówienie o tym, iż tracimy niepodległość dlatego, iż inni są np. mocniejsi gospodarczo – to nieprawda. Jesteśmy dzisiaj w fazie niesamowitego rozwoju gospodarczego – wyjaśniał prezydent.

„Ukraina to też polski interes”

Były prezydent na naszej antenie odniósł się do walczącej dziś z Rosją Ukrainy, która jest wzorcowym przykładem kraju starającego o utrzymanie swojej niepodległości. Jak zaznaczył – silna Ukraina to dzisiaj też interes Polski. Wskazał, iż najważniejsze jest, aby „nowe, rosyjskie imperium było tysiąc kilometrów dalej od polskich granic”.

– To jest nasz polski interes, aby Ukraina utrzymała swoją niepodległość, ale także chodzi o to, aby Ukraina utrzymała ten kurs prozachodni, bo to na przyszłość jest istotne. choćby przy jakichś pewnie możliwych stratach terytorialnych, przy zawieraniu pokoju, Ukraina będzie pełniła rolę tego bufora powstrzymującego każdą Rosję w każdym wydaniu – podkreślił.

Bronisław Komorowski zaznaczył także, iż ważne dla Polski powinno być dochodzenie do porozumienia z państwami graniczącymi w kontekście trudnej historii. Jak dodał – „historia nie może stać na drodze do budowania międzynarodowych relacji współcześnie, ale nie można o niej zapominać”.

– Ja bym zawsze do tego namawiałem i Ukraińców namawiam, i kolegów także z Polski, żeby ustalić jeden szymel, jeden tekst, który będzie na wszystkich cmentarzach mówił o ofiarach dramatycznego czasu w relacjach polsko-ukraińskich, żeby się nie ścigać na to, kto ostrzej to zapisze. Można to uznać za wspólne nieszczęście, które dzieliło Polaków w czasie wojny i dzieli w jakiejś mierze do dzisiejszego dnia – opowiadał Komorowski.

Co osłabia Polskę od środka?

Prezydent wskazał także, że zamiast szukać przeciwników na zewnątrz kraju, należałoby skupić się na tym, co niszczy nasz kraj od środka. A jednym z największych problemów współczesnej Polski jest jej demografia.

– Tu warto połączyć siły i wydawać pieniądze racjonalnie, bo pieniądze jest wydać łatwo, ale trzeba pytać o efekty, o skutki. Kryzys demograficzny jak trwał, tak trwa i się pogłębia pomimo 500+, pomimo 800+. Ja uważam, iż tego kryzysu się nie da pokonać bez bardzo trudnej walki o ugruntowanie modelu życia społecznego, w tym także rodziny. Jednak dzietność jest czymś fajnym. Jak to można robić? No media publiczne – dodał były prezydent.

107 lat wolności Polski

Narodowe Święto Niepodległości zostało ustanowione w 1937 roku i od tego czasu obchodzone jest 11 listopada. To symboliczna data przywrócenia Polski na mapę świata po 123 latach zaborów. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu zwierzchnictwo i naczelne dowództwo nad podległym jej Wojskiem Polskim. Marszałek otrzymał misję stworzenia rządu narodowego. Tego dnia, w 1918 roku, zakończyła się także I wojna światowa, jeden z najbardziej krwawych konfliktów zbrojnych w historii świata. W jej wyniku upadły trzy europejskie mocarstwa, które wcześniej dokonały rozbioru Polski, a zwycięskie państwa ententy zaaprobowały plan utworzenia niepodległego państwa polskiego.