Zmiana warunków gry w negocjacjach z Rosją? "Ukraina ma w końcu argument"
Zdjęcie: Wołodymyr Zełenski, Władimir Putin
W rozmowie z Onetem ukraiński politolog Petro Oleszczuk wyjaśnia, w jaki sposób ukraińska operacja specjalna może wpłynąć na dalsze negocjacje. — Dziś jest to uderzenie w lotnictwo strategiczne, jutro most Krymski, a co będzie pojutrze? Nikt nie wie, ale może to być coś nie mniej bolesnego dla Rosji. Ukraińcy wysuwają własne argumenty. Wszyscy pamiętają słowa Donalda Trumpa o tym, iż Ukraina nie ma kart w ręku. Teraz się okazało, iż ma, wykłada je na stół i robi to bardzo umiejętnie — ocenił analityk.