Żelazny Obrońca: 34 tys. żołnierzy w największych ćwiczeniach

upday.com 7 godzin temu

Polska przygotowuje się do największych od lat ćwiczeń wojskowych pod kryptonimem "Żelazny Obrońca". We wrześniu weźmie w nich udział około 34 tysięcy żołnierzy z nowoczesnym sprzętem, w tym czołgami M1 Abrams. Manewry mają charakter defensywny i będą prowadzone na lądzie, w powietrzu oraz na Morzu Bałtyckim. To odpowiedź na planowane na Białorusi ćwiczenia Zapad-2025.

Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła zapowiedział na początku roku manewry w formule niestosowanych od lat w Polsce ćwiczeń dywizyjnych. Jednym z głównych zadań będzie sprawdzenie, w jakim stopniu jednostkom 18. Dywizji Zmechanizowanej udało się wdrożyć nowoczesny sprzęt. Ćwiczenia otrzymały kryptonim "Żelazny Obrońca" ze względu na udział żołnierzy z 18. Dywizji, nazywanej "Żelazną Dywizją".

W środę Sztab Generalny przekazał szczegóły dotyczące zaplanowanych na wrzesień manewrów. W ćwiczeniach weźmie udział około 34 tysięcy żołnierzy wyposażonych w około 600 jednostek sprzętu - zarówno polskich, jak i sojuszniczych. Uczestniczyć będą także żołnierze ze stacjonującej w Orzyszu natowskiej grupy bojowej.

Wszystkie rodzaje sił zbrojnych

Żołnierze będą reprezentować wszystkie rodzaje sił zbrojnych, w tym Siły Powietrzne, Marynarkę Wojenną, Wojska Specjalne i Wojska Obrony Terytorialnej. Główne siły wystawią brygady wchodzące w skład 18. Dywizji, w tym 1. Warszawska Brygada Pancerna, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich oraz 19. Brygada Zmechanizowana z Lublina. Te jednostki wezmą udział w największym pojedynczym ćwiczeniu pod kryptonimem "Żelazna Brama 25".

Zaplanowano również ćwiczenia dowódczo-sztabowe z udziałem Amerykanów z 1. Dywizji Pancernej oraz V Korpusu Sił Zbrojnych USA. Wysunięte dowództwo amerykańskiego korpusu jest zlokalizowane w Poznaniu. Jak zaznaczył Sztab Generalny, ćwiczenia mają charakter defensywny i będą realizowane na lądzie, w przestrzeni powietrznej oraz na Morzu Bałtyckim.

Sprawdzenie interoperacyjności

Głównym celem ćwiczenia ma być sprawdzenie interoperacyjności Sił Zbrojnych RP w środowisku wielodomenowym. Chodzi o zdolność do skutecznej współpracy sił lądowych, powietrznych, morskich, a także Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Żołnierze będą mieli okazję do praktycznego wdrożenia wniosków z wojny toczącej się w Ukrainie oraz przetestują nowy sprzęt.

W planach jest przećwiczenie działań związanych z realizowaniem różnego rodzaju regionalnych planów obronnych. Ważnym elementem będzie także integracja i koordynacja działań wojska z powstającą Tarczą Wschód - projektem budowy infrastruktury obronnej wschodniej granicy kraju. "Kluczowe znaczenie będzie mieć integracja działań na lądzie, w powietrzu, na morzu oraz w cyberprzestrzeni" - wskazał Sztab Generalny.

Manewry w całej Polsce

"Żelazny Obrońca" to ćwiczenia o charakterze federacji, czyli zespołu skoordynowanych różnych mniejszych manewrów. Będą prowadzone na poligonach w Orzyszu, Nowej Dębie i Ustce, a także w terenie przygodnym poza poligonami. Ćwiczenie obejmie również transport wojsk koleją i po drogach publicznych na terenie całej Polski.

"Podczas realizacji ćwiczeń będzie można obserwować pełne spektrum działań na współczesnym, wielowymiarowym teatrze działań zbrojnych - od klasycznych operacji lądowych po cyberprzestrzeń" - wskazał Sztab Generalny. Całość przedsięwzięcia ma wzmocnić zdolności obronne Polski i NATO oraz zademonstrować gotowość do wspólnej obrony.

Odpowiedź na ćwiczenia Zapad-2025

Ćwiczenie "Żelazny Obrońca" było wskazywane jako reakcja Polski na zaplanowane na wrzesień na terenie Białorusi ćwiczenia Zapad-2025. Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego udział w nich ma wziąć choćby 150 tysięcy białoruskich i rosyjskich żołnierzy. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał pod koniec maja właśnie na "Żelaznego Obrońcę" jako reakcję na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia.

Sztab Generalny zapewnił jednak, iż polskie ćwiczenia nie są wymierzone przeciwko żadnemu państwu. "Ich celem jest pokazanie jedności, profesjonalizmu oraz konsekwentnego zwiększania zdolności bojowych sojuszników NATO" - zaznaczono. To także dowód na to, iż Siły Zbrojne RP przechodzą dynamiczną transformację i stanowią najważniejszy element systemu bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału