Trump apeluje o natychmiastowe rozmowy
Nowy impuls do rozmów nadał prezydent USA Donald Trump, który publicznie wezwał Zełenskiego do natychmiastowej akceptacji propozycji Putina dotyczącej bezpośrednich negocjacji. Trump, który w tym tygodniu przebywa na Bliskim Wschodzie, zapowiedział, iż rozważa dołączenie do rozmów w Stambule. Choć ma napięty harmonogram, to mógłby przylecieć do Turcji.
Zełenski przyjął deklarację Trumpa z entuzjazmem.
– Wszyscy w Ukrainie doceniliby obecność prezydenta Trumpa na rozmowach w Turcji. To adekwatny pomysł – napisał na platformie X.
I have just heard President Trump's statement. Very important words.
I supported @POTUS idea of a full and unconditional ceasefire — long enough to provide the foundation for diplomacy. And we want it, we are ready to uphold silence on our end.
I supported President Trump…
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) May 12, 2025
Rosyjskie ataki mimo wezwania do zawieszenia broni
Mimo europejskich i amerykańskich nacisków, walki na wschodnim froncie Ukrainy nie ustały. Ukraińska armia poinformowała, iż od północy, gdy zawieszenie broni miało wejść w życie, doszło do 69 starć z rosyjskimi siłami. Również nocą Rosja przeprowadziła atak z użyciem ponad 100 dronów bojowych, a także ostrzelała regiony Charkowa i Sum.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha poinformował, iż Rosja „całkowicie ignoruje” propozycję zawieszenia broni. W rozmowach z europejskimi ministrami oraz amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio omawiano kolejne kroki, w tym możliwość wprowadzenia nowych sankcji wobec rosyjskiego sektora bankowego i energetycznego.
Putin deklaruje gotowość do rozmów, ale stawia warunki
Według agencji Reuters, Władimir Putin zaproponował bezpośrednie rozmowy „bez żadnych warunków wstępnych”, ale jednocześnie jego doradcy sugerowali, iż negocjacje powinny uwzględniać projekt umowy z 2022 roku oraz aktualną sytuację na froncie. W praktyce oznaczałoby to żądanie od Ukrainy uznania trwałej kontroli Rosji nad częścią okupowanych terytoriów i zgody na neutralność państwa.
Kreml odrzucił także ultimatum europejskich państw w sprawie natychmiastowego zawieszenia broni, a rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow, podkreślił, iż język ultimatum jest dla Rosji „nie do przyjęcia”.
Ryzyko eskalacji i presja na nowe sankcje
Jeżeli Rosja nie rozpocznie przestrzegania zawieszenia broni, Europa zapowiada przygotowanie nowych sankcji. Rzecznik rządu Niemiec poinformował, iż czas dla Kremla jest ograniczony, a "zegar tyka".
Pomimo braku odpowiedzi Kremla na europejską inicjatywę, Zełenski utrzymuje, iż plan na rzecz zawieszenia broni pozostaje aktualny. – Oczekujemy pełnego i trwałego zawieszenia broni od jutra, aby stworzyć niezbędne podstawy dla dyplomacji – podkreślił w wieczornym przemówieniu.
Perspektywy rozmów
Reuters zauważa, iż zarówno Rosja, jak i Ukraina, próbują w tej chwili zaprezentować się jako strony gotowe na pokojowe rozwiązanie konfliktu – każda na swoich warunkach. Rosja chce pokazać, iż to Kijów i Zachód eskalują konflikt, podczas gdy Ukraina, wspierana przez europejskich przywódców, stawia na formalne zawieszenie broni i rozpoczęcie negocjacji.
Czy rozmowy w Stambule dojdą do skutku i przyniosą rzeczywiste postępy, pozostaje kwestią otwartą. Na razie walki trwają, a sytuacja na froncie nie wskazuje na deeskalację.
- Orlen dostarczy gaz Ukrainie. „Nasze relacje będą oparte na zasadach komercyjnych”
- Anwim: na polskim rynku przez cały czas jest dużo LPG z Rosji
- Rynek ropy: wzrost podaży i spowolnienie popytu mogą obniżyć ceny
- Wzrósł zasięg antyukraińskiej propagandy w polskim internecie. „To nowy, alarmujący poziom”