Z fabryki piwa w butikowy hotel. Historia budynku, w którym działa dziś Blow Up Hall 5050 w Starym Browarze

codziennypoznan.pl 3 godzin temu

Browar Huggera – początki przemysłowego imperium

Historia miejsca zaczyna się w 1844 roku, kiedy Ambrosius Hugger, piwowar pochodzący z Wirtembergii, założył przy ówczesnej ulicy Wronieckiej (dziś Półwiejskiej) nowoczesny browar parowy. W czasach, gdy piwo warzono jeszcze manualnie w niewielkich rzemieślniczych zakładach, Hugger wprowadził technologię parową i przemysłową skalę produkcji. niedługo jego piwo zyskało renomę w całej Wielkopolsce, a „Browar Huggera” stał się jednym z największych producentów trunku w regionie.

Synowie założyciela – szczególnie Leopold Hugger – kontynuowali rozwój przedsiębiorstwa, rozbudowując zabudowania i modernizując linię produkcyjną. W drugiej połowie XIX wieku kompleks składał się już z kilkunastu obiektów: warzelni, słodowni, lodowni, stajni, budynków administracyjnych i mieszkań dla pracowników. Dominowały ceglane elewacje w stylu przemysłowego neogotyku – charakterystyczne dla ówczesnych fabryk.

Złoty wiek i schyłek browaru

Na przełomie XIX i XX wieku browar Huggera osiągnął szczyt rozwoju. Produkowano tu piwa jasne, ciemne i eksportowe, a wyroby trafiały nie tylko do Poznania, ale i do Berlina czy Gdańska. W okresie międzywojennym browar przeszedł w polskie ręce – funkcjonował pod nazwą Browar Huggerów w Poznaniu S.A., zatrudniając setki poznaniaków.

Po II wojnie światowej zakład został znacjonalizowany, a produkcja piwa stopniowo wygaszana. W latach 70. obiekty zaczęły popadać w ruinę – część zabudowań rozebrano, inne adaptowano na magazyny i warsztaty. Na przełomie wieków teren dawnego browaru stanowił zapomniany, zdegradowany fragment centrum miasta.

Od ruin do rewitalizacji

Nowe życie miejsce zyskało w XXI wieku, gdy Grażyna Kulczyk – przedsiębiorczyni, kolekcjonerka sztuki i wizjonerka – postanowiła stworzyć tu przestrzeń łączącą handel, kulturę i architekturę. Tak narodził się projekt Starego Browaru, który w latach 2003–2007 przeszedł gruntowną rewitalizację. Odtworzono historyczne elewacje, zachowano oryginalne ceglane mury i fragmenty konstrukcji dawnej warzelni.

Właśnie w jednym z tych budynków – dawnym skrzydle produkcyjnym – powstał hotel Blow Up Hall 5050, który łączy sztukę współczesną z luksusową gościnnością. Jego koncepcja, inspirowana filmem Michelangela Antonioniego „Blow-Up”, opiera się na idei dualizmu: 50% hotel, 50% dzieło sztuki. Goście wchodzą tu w świat interaktywnych instalacji, cyfrowych kluczy i artystycznych form przestrzennych.

Browar, który stał się symbolem nowoczesności

Mimo iż z dawnych linii produkcyjnych nie pozostało już nic, duch browaru wciąż jest obecny. Ceglane mury i łukowe okna, odsłonięte elementy stalowych konstrukcji czy oryginalne detale architektoniczne przypominają o przemysłowej przeszłości miejsca.

Dziś Stary Browar i Blow Up Hall 5050 to nie tylko przykład udanej rewitalizacji, ale też świadectwo, iż dziedzictwo przemysłowe można twórczo przekształcić w przestrzeń kultury i sztuki. Tam, gdzie kiedyś warzono piwo dla poznaniaków, dziś spotykają się świat designu, biznesu i współczesnej kreatywności.

Od pary do pikseli

Historia budynku Blow Up Hall 5050 to historia przemiany – od parowej maszyny Huggera do cyfrowych instalacji artystycznych XXI wieku. Dawna fabryka piwa stała się ikoną nowoczesnego Poznania, a jej ceglane mury przez cały czas opowiadają historię miasta, które potrafi połączyć przeszłość z przyszłością.

Idź do oryginalnego materiału