Wielki Bu nagrał się z posłem PiS. "Przyszły minister sportu"

upday.com 3 godzin temu
Były premier Polski Mateusz Morawiecki z partii Prawo i Sprawiedliwość podczas przemówienia na konferencji CPAC (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Wojtek RADWANSKI / AFP) (Photo by WOJTEK RADWANSKI/AFP via Getty Images) Getty Images

Popularny freak fighter Patryk "Wielki Bu" Masiak opublikował kontrowersyjne nagranie z wakacji na hiszpańskiej Majorce, gdzie towarzyszy mu poseł PiS Łukasz Mejza. Na filmiku celebryta żartobliwie nazywa siebie "przyszłym ministrem sportu", podczas gdy Mejzę określa jako "byłego wiceministra sportu".

Nagranie gwałtownie zyskało rozgłos po tym, jak udostępnił je na platformie X dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak. Ironiczne autoprezentacje obu mężczyzn kontrastują z ich rzeczywistymi życiorysami pełnymi kontrowersji i problemów prawnych.

Kryminalna przeszłość Wielkiego Bu

Wielki Bu ma za sobą poważną kryminalną przeszłość - za porwanie i przetrzymywanie zakładnika siedział w więzieniu dwa lata. Jak przypomina dziennikarz Wirtualnej Polski, celebryta został prawomocnie skazany "za porwanie i przetrzymywanie zakładnika, oskarżony o zniszczenie mienia, rozbój z użyciem broni, kierowanie grupą przestępczą, stręczycielstwo, a także kradzież".

Prokuratura wiązała go również z gangiem sutenerów, a według gazeta.pl w 2017 roku został aresztowany w związku z zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się prostytucją. W ostatnich latach największy rozgłos dała mu obecność w świecie freak fightów - najpierw w 2022 roku debiutował w boksie, potem przeszedł do freak fightów na galach takich jak Prime MMA czy Clout MMA.

Kontrowersje posła PiS

Łukasz Mejza również ma na swoim koncie wiele kontrowersji. W 2021 roku był sekretarzem stanu w resortach odpowiedzialnych za sport i turystykę, ale zrezygnował z tego stanowiska w atmosferze skandalu.

Dziennikarze Wirtualnej Polski opisali wówczas, jak polityk wraz ze swoimi współpracownikami chciał zarabiać na zbiórkach oraz leczeniu ciężko chorych dzieci niesprawdzoną terapią w Meksyku. Jak informuje gazeta.pl, Mejza w tej chwili ma 11 zarzutów prokuratorskich dotyczących fałszywych oświadczeń majątkowych, za które grozi mu choćby 8 lat więzienia.

Reakcje polityczne

Kontrowersyjne nagranie wywołało pytania pod adresem PiS o kontakty z problemątycznymi postaciami. Mariusz Błaszczak unikał bezpośrednich odpowiedzi, jak informuje polsatnews.pl, przypominając o wypowiedziach Donalda Tuska na temat innego freak fightera, ale obiecał rozmowę z Mejzą.

Znajomość między Wielkim Bu a Mejzą była znana już wcześniej, gdy freak fighter udostępnił ich wspólne zdjęcie. W trakcie tegorocznej kampanii prezydenckiej Wielki Bu otwarcie wspierał Karola Nawrockiego, jak informuje przegladsportowy.onet.pl, przyznając, iż mają kontakt od dawna i poznali się na sali treningowej.

Źródła wykorzystane: "przegladsportowy.onet.pl", "gazeta.pl", "polsatnews.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału