W USA nie chcą już kąsać Rosji sankcjami. Chcą ją zmiażdżyć. Donald Trump jest w bojowym nastroju, a ma dostać do ręki solidny młot
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump w Waszyngtonie, USA, 25 lipca 2025 r.
Konserwatywna frakcja republikanów w Izbie Reprezentantów naciska na wprowadzenie drakońskich sankcji wobec Rosji, powołując się na "bezpośrednie i rosnące zagrożenie" dla bezpieczeństwa narodowego USA. Robi to w sposób, który zwykle przemawia do Donalda Trumpa — plan radykalnej zmiany kursu jest "ozdobiony" licznymi pochlebstwami dla prezydenta USA. Ważniejsze jednak jest to, iż zakłada on również danie Trumpowi do ręki narzędzia, za pomocą którego uzyska znaczącą przewagę nad Władimirem Putinem. A ten popadł ostatnio w niełaskę amerykańskiej głowy państwa.