„W Pokrowsku kopie się mogiły na ulicy” [WYWIAD]

defence24.pl 4 dni temu
„Ostatnio jeden wolontariusz, który jechał do Pokrowska (…) został zaatakowany dronem i stracił rękę oraz nogę. Jest inwalidą. (…) W Donbasie ludzie starają się żyć normalnie, działają restauracje, w dzień chodzi się do pracy, a w nocy walki są najintensywniejsze, wtedy jest piekło” – opowiada „Sowa”.
Idź do oryginalnego materiału