Vance: USA mogą pośredniczyć w pokoju Ukraina-Rosja

upday.com 7 godzin temu
Amerykański wiceprezydent J.D. Vance stwierdził w rozmowie z NBC News, iż mimo pozornego braku postępów od czasu spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce, administracja USA wciąż ma szansę pośredniczyć w doprowadzeniu do pokoju między Ukrainą a Rosją. PAP

Wiceprezydent USA J.D. Vance stwierdził w programie NBC News "Meet the Press", iż Stany Zjednoczone wciąż mogą skutecznie pośredniczyć w negocjacjach pokojowych między Ukrainą i Rosją. Ekipa Trumpa dostrzega "znaczące ustępstwa z obu stron, tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni".

Vance zdecydowanie zaprzeczył sugestiom, iż Rosjanie mogą zwodzić prezydenta Trumpa. "Myślę, iż Rosjanie poszli na znaczące ustępstwa wobec prezydenta Trumpa po raz pierwszy od 3,5 roku trwania tego konfliktu" - ocenił wiceprezydent.

Amerykańska firma pod ostrzałem

Vance przyznał, iż podczas ostatnich nalotów Rosja zaatakowała amerykańską firmę działającą na Ukrainie, ale nazwał to "ofiarą wojny". Jak przekonywał, Amerykanie powinni być dumni "z prezydenta, który próbuje powstrzymać zabijanie".

Wiceprezydent zapewnił również, iż sankcje wobec Rosji wciąż pozostają możliwe, a decyzja o wyznaczeniu granic kraju "ostatecznie należy do Ukrainy". Jak informuje onet.pl, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow odrzucił spekulacje dotyczące spotkania Putin-Zełenski jako "rozpowszechniane głównie przez Zełenskiego i jego europejskich sponsorów".

Różnice zdań w Waszyngtonie

Washington Post informuje o wyraźnych różnicach zdań między prezydentem USA a gośćmi podczas rozmów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz liderami europejskimi i NATO. Spotkania odbyły się w Białym Domu po szczycie na Alasce.

Trump utrzymywał, iż Putin jest gotowy na pokój, mimo iż przez cały czas bombarduje Ukrainę. Według businessinsider.com.pl europejscy przywódcy dostrzegli jednak w otwartości Trumpa na gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa "sygnał nadziei", choć ich realizacja może okazać się trudna do zaakceptowania przez Putina.

Żądania terytorialne

Prezydent USA miał zażądać od Kijowa daleko idących i bolesnych ustępstw, w dużej mierze niezmienionych od czasu rozpoczęcia inwazji w 2022 roku. Jak informuje wp.pl, dotyczy to oddania znacznych terytoriów we wschodniej Ukrainie.

Sam prezydent USA nie sprecyzował jeszcze, co konkretnie zaoferuje Ukrainie, aby wzmocnić jej zdolności obronne w ramach ewentualnego porozumienia. Realizacja gwarancji bezpieczeństwa może okazać się kluczowym punktem spornym w negocjacjach.

Źródła wykorzystane: "PAP", "onet.pl", "businessinsider.com.pl", "wp.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału