Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w czwartek, iż planuje wziąć udział w szczycie Grupy Siedmiu w Kanadzie w przyszłym tygodniu i ma nadzieję spotkać się z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Zełenski poinformował na konferencji prasowej, iż planuje podczas zbliżającego się szczytu omówić kwestie dalszego wsparcia dla Ukrainy, sankcji wobec Rosji i przyszłego finansowania wysiłków Kijowa w zakresie odbudowy.
„Tak czy inaczej, ostateczna decyzja należy do Białego Domu, zależy od prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki” – powiedział Zełenski odnosząc się do możliwego nałożenia surowych sankcji na Rosję.
„Mam nadzieję, iż porozmawiamy (z Trumpem) na szczycie G7 i mam nadzieję, iż jeżeli do tego czasu nie zostaną podjęte żadne decyzje, będę mógł przynajmniej zorientować się, jak blisko jesteśmy tej decyzji” – dodał.
Trump powiedział w zeszłym tygodniu, iż nie podjął jeszcze decyzji, czy nałożyć sankcje przeciwko Rosji, które są rozważane przez Senat USA.
Zełenski powiedział na wspólnej konferencji prasowej z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem, iż Kijów najprawdopodobniej nie będzie w stanie zrekompensować dostaw amerykańskich systemów uzbrojenia, jeżeli dostawy te zostaną wstrzymane.
Dodał również, iż Ukraina zamierza rozszerzyć współpracę z Niemcami w zakresie wspólnej produkcji broni.
„Potrzebujemy finansowania… Niemcy są jednym z tych krajów, w których ludzie to rozumieją, znają zasady i zawsze robią to, co mówią” – powiedział Zełenski.
Pistorius poinformował w czwartek, iż wsparcie wojskowe jego kraju dla Ukrainy sięgnęło w tym roku 7 miliardów euro (8,12 miliarda dolarów), a kolejne 1,9 miliarda euro oczekuje na zatwierdzenie przez parlament.