UE buduje mur dronowy na wschodniej flance

tygodnikprogram.com 1 miesiąc temu

W Kopenhadze zakończył się specjalny szczyt Unii Europejskiej poświęcony bezpieczeństwu i przyszłości wspólnej obrony. Przywódcy państw członkowskich poparli najważniejsze projekty mające wzmocnić zdolności obronne Europy, w tym utworzenie tzw. „muru dronowego” na wschodniej granicy NATO.

– To najważniejszy krok na drodze do osiągnięcia wspólnej gotowości obronnej do 2030 roku – mówił Antonio Costa podczas konferencji prasowej po unijnym szczycie w Kopenhadze. Szef Rady Europejskiej ogłosił, iż przywódcy państw członkowskich poparli flagowe projekty obronne, w tym utworzenie tzw. muru dronowego.

Spotkanie zostało poświęcone bezpieczeństwu Europy, szczególnie w obliczu narastających zagrożeń ze strony Rosji. Obok Costy wystąpili przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz premierka Danii Mette Frederiksen.

– Z zadowoleniem przyjmuję dokument konsultacyjny przedstawiony przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i szefową unijnej dyplomacji Kaję Kallas, a także szeroko poparte przez liderów projekty flagowe, które wzmocnią bezpieczeństwo Europy, w tym europejski mur dronowy i Straż Wschodniej Flanki – mówił Costa. – To najważniejszy krok na drodze do osiągnięcia wspólnej gotowości obronnej do 2030 roku. Odzwierciedla to poważne zagrożenie, z jakim w tej chwili walczy wschodnia flanka – dodał.

Mur dronowy – realna tarcza przed rosyjskimi bezzałogowcami

Projekt „muru dronowego” nabrał szczególnego znaczenia po serii incydentów z naruszeniami przestrzeni powietrznej państw NATO przez rosyjskie drony. Rozwiązanie opierać się ma na warstwowym systemie – od dronów rozpoznawczych sterowanych przez sztuczną inteligencję, przez mobilne platformy do neutralizacji bezzałogowców, aż po czujniki naziemne i nadzór satelitarny.

Jak podkreślają eksperci, nie będzie to symboliczna bariera. – To prawdziwy mur. Technologia jest gotowa. Teraz potrzebujemy koordynacji politycznej na szczeblu UE i NATO – zaznaczył Martin Karkour z niemieckiej firmy Quantum System, jednego z podmiotów zaangażowanych w projekt.

Pierwsze sygnały o murze dronowym pojawiły się już w maju ubiegłego roku. W inicjatywę zaangażowało się sześć państw graniczących z Rosją – Norwegia, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa i Polska. Niemcy również wyrażały zainteresowanie przyłączeniem się do przedsięwzięcia.

Perspektywa Polski – bezpieczeństwo i wzmocnienie roli w NATO

Dla Polski projekt muru dronowego ma znaczenie strategiczne. Położenie naszego kraju na wschodniej flance NATO sprawia, iż stajemy się jednym z filarów bezpieczeństwa całego Sojuszu. W praktyce oznacza to zwiększenie ochrony polskiego nieba i infrastruktury krytycznej przed rosyjskimi dronami, które coraz częściej wykorzystywane są do rozpoznania i testowania obrony państw granicznych.

Warszawa może też wzmocnić swoją pozycję w strukturach NATO i Unii Europejskiej, angażując się w projekt technologiczny, który połączy wspólne europejskie zdolności obronne. Dodatkowo inwestycja w systemy przeciwdronowe może przynieść korzyści polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu, zwłaszcza firmom rozwijającym technologie walki radioelektronicznej i bezzałogowej.

Mur dronowy, choć wciąż w fazie planowania, jest symbolem nowego podejścia Europy do bezpieczeństwa – nie tylko reagowania na zagrożenia, ale i aktywnego budowania tarczy, która chroni obywateli i wzmacnia solidarność w ramach NATO.

Na podst. Polsat News, Politico

Idź do oryginalnego materiału