Tusk wzywa: USA i Europa muszą zmusić Rosję do rozejmu

upday.com 3 godzin temu
Rosyjski atak na kijowskie budynki rządowe pokazuje, iż dalsze zwlekanie z ostrą reakcją przeciwko Putinowi nie ma sensu - napisał premier Donald Tusk. USA i Europa muszą zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni - dodał. PAP

Premier Donald Tusk wezwał w niedzielę USA i Europę do wspólnych działań zmuszających Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni. "Rosyjski atak na kijowskie budynki rządowe po raz kolejny pokazuje, iż dalsze zwlekanie z ostrą reakcją przeciwko Putinowi i próby jego ułagodzenia nie mają sensu" - napisał na platformie X w anglojęzycznym wpisie.

Według premiera, Zachód musi "wspólnie zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni". "Mamy wszelkie niezbędne instrumenty" - zaznaczył Tusk.

Masowy atak dronów

W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak powietrzny na Ukrainę. Agresor użył 805 dronów typu Shahed, dziewięć pocisków manewrujących Iskander-K oraz cztery pociski balistyczne Iskander-M - podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, powołując się na dane ukraińskie.

Ukraińska obrona powietrzna zneutralizowała 747 dronów oraz cztery pociski manewrujące. Celem ataków było 20 miast, między innymi Kijów, Krzemieńczuk, Sumy, Krzywy Róg, Konotop, Dniepr, Zaporoże, Odessa i Czarnomorsk.

Pierwszy atak na siedzibę rządu

Po raz pierwszy rosyjski atak uszkodził siedzibę rządu w Kijowie - zapaliły się dach i górne kondygnacje budynku. Informację przekazała w niedzielę premierka Ukrainy Julia Swyrydenko.

DORSZ wyliczył, iż w pierwszych siedmiu dniach września Rosja użyła przeciwko Ukrainie blisko 2 tys. dronów, z czego ponad 800 w ostatniej dobie. W sierpniu odnotowano ponad 4 tys. 100 dronów.

Reakcja Polski

W konsekwencji ataku DORSZ uruchomił przewidziane procedurami środki - podniesiono gotowość obrony powietrznej i poderwano lotnictwo dyżurne. Naziemne systemy przeciwlotnicze i rozpoznania radiolokacyjnego utrzymywane były w stanie najwyższej gotowości.

"To skoordynowany, ciągły wysiłek Sił Powietrznych, obsług zestawów przeciwlotniczych, wojsk radiotechnicznych oraz ośrodków kierowania i dowodzenia prowadzony w ścisłej współpracy z połączonym stanowiskiem dowodzenia silami powietrznymi NATO w ramach Systemu Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO (NATINAMDS) pod ciągłym nadzorem Dowódcy Operacyjnego RSZ" - dodano w komunikacie. DORSZ zapewnił, iż wojsko na bieżąco monitoruje sytuację, pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej i podejmuje adekwatne działania zawsze wtedy, gdy wymaga tego bezpieczeństwo RP oraz sojuszniczej przestrzeni powietrznej.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału