Trump: Nie wyślę rakiet Tomahawk Ukrainie. Ale to może się zmienić

upday.com 9 godzin temu
Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, iż nie dostarczy Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk. Dodał jednak, iż może się to zmienić w przyszłości. Trump ocenił, iż należy pozwolić obu stronom konfliktu walczyć, by ostatecznie doprowadzić do pokoju. PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył na pokładzie Air Force One, iż nie rozważa przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk. «Nie, nie bardzo» - odpowiedział dziennikarzom na pytanie o możliwość takiego transferu. Dodał jednak: «To może się zmienić, ale w tym momencie nie».

Wypowiedź Trumpa kontrastuje z piątkową analizą CNN, która sugeruje, iż Stany Zjednoczone dysponują wystarczającymi zapasami tych rakiet, aby dostarczyć je Ukrainie. Według raportu analiza Joint Chiefs of Staff wskazywała na możliwość częściowej sprzedaży jeszcze przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Zamrożone aktywa Rosji

Trump odniósł się również do kwestii wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów. «Wygląda na to, iż Europa i Rosja prowadzą dyskusje. Ja nie biorę w nich udziału» - stwierdził prezydent. USA posiadają około pięciu miliardów dolarów z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego.

Wcześniej sekretarz skarbu Scott Bessent sugerował, iż konfiskata lub szersze wykorzystanie tych środków nie jest wykluczone. Według doniesień Bloomberg Waszyngton nie poparł ostatecznie inicjatywy UE dotyczącej zamrożonych aktywów przedstawionej na forum G7.

Perspektywa konfliktu

Trump skomentował również przebieg wojny w Ukrainie. «Czasami trzeba pozwolić im walczyć i walczą. To jest ciężka wojna dla Putina, stracił wielu żołnierzy, może milion. To wielu żołnierzy. To jest też ciężkie dla Ukrainy» - powiedział prezydent. Przyznał jednocześnie, iż nie ma ostatecznych dowodów na to, czy Putin chce zakończyć konflikt.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału