Ukraińcy zniszczyli jedną z trzech rosyjskich rakiet balistycznych średniego zasięgu Oriesznik, w ramach tajnej operacji na poligonie Kapustin Jar w Rosji. O sprawie poinformował szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk.
Tajna operacja na tyłach wroga. Ukraińcy zniszczyli "oczko w głowie" Putina

W operacji oprócz SBU uczestniczyła Służba Wywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Zagranicznego.
- Dotąd nigdy tego nie ujawnialiśmy. Jednak krótko i zwięźle możemy powiedzieć, iż jedna z trzech rakiet Oriesznik została skutecznie zniszczona na ich terytorium - na poligonie Kapustin Jar siłami HUR, SBU i SZRU - powiedział Maluk podczas konferencji z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Dodał, iż uzyskano 100-procentowe potwierdzenie zniszczenia tej rakiety. - Zniszczenie było całkowite, była to bardzo udana operacja. Raportowano o niej wyłącznie prezydentowi Ukrainy, a także wiedziało o niej kilku prezydentów innych państw - mówił dalej szef SBU.
ZOBACZ: Nawrocki pogratulował Ukrainie. "Polska stoi u boku Waszego Narodu"
Według Maluka operację przeprowadzono "w momencie, gdy nazwy 'Oriesznik' w zasadzie nikt jeszcze publicznie nie znał, nie używał, a Rosjanie wówczas szczególnie nią nie grozili". - jeżeli się nie mylę, ta operacja została przeprowadzona dwa lata temu, latem - wskazał.
Oriesznik zniszczony przez Ukrainę. Operacja na tyłach wroga
Szef SBU zaznaczył, iż Ukraina jest w stanie prowadzić działania na "głębokim zapleczu przeciwnika".
- Mówimy o odległości powyżej 130 km. Warto również podkreślić, iż wykonując zadania naczelnego dowódcy uderzamy wyłącznie w legalne cele: wydobycie i przetwarzanie ropy, co stanowi 90 proc. budżetu obronnego Rosji - dodał Maluk.
ZOBACZ: Projekt Flamingo w produkcji. Ukraińska broń dosięgnie Syberii
Dodał, iż od początku roku w głębi terytorium Rosji przeprowadzono prawie 160 skutecznych uderzeń na obiekty wydobycia i przetwarzania ropy. - jeżeli chodzi o wrzesień i październik tego roku, to 20 obiektów. Wśród nich sześć rafinerii, dwa terminale naftowe, trzy bazy paliwowe i dziewięć stacji przesyłowych ropy - wyjaśnił szef SBU.
Według Maluka doprowadziło to do ponad 20-procentowego niedoboru produktów naftowych na rynku wewnętrznym Rosji, zatrzymania 37 proc. mocy przerobowych oraz deficytu odpowiednich produktów naftowych w 57 regionach Rosji, a także zakazu eksportu benzyny do końca bieżącego roku.
Oriesznik będzie rozmieszczany na Białorusi
Szef SBU przyznał, iż przeciwnik dysponuje bardzo silną obroną przeciwlotniczą. - Najskuteczniej przeciwko naszym dronom dalekiego zasięgu działa rosyjski system Pancyr. Otóż od początku 2025 roku do dziś zniszczyliśmy 48 proc. wrogich Pancyrów - podkreślił Maluk.
- Rosjanie mają jeszcze możliwość użycia do sześciu rakiet Oriesznik - powiadomił podczas briefingu prezydent Ukrainy. Według Wołodymyra Zełenskiego szacowany zasięg nowej rosyjskiej rakiety wynosi 5 tys. km, a jej wyrzutnie z czasem zostaną rozmieszczone na Białorusi.
ZOBACZ: Kłęby dymu nad elektrownią jądrową w Zaporożu. Ministerstwo o "katastrofalnych konsekwencjach"
Agencja Reutera informowała wcześniej, iż w grudniu systemy Oriesznik zostaną rozmieszczone na Białorusi. Wówczas Alaksandr Łukaszenka oznajmił, iż rozmieszczenie przez Rosję w Białorusi hipersonicznych rakiet balistycznych Oriesznik jest odpowiedzią na eskalowanie sytuacji przez Zachód.
Dotychczas odbyły się dwa potwierdzone odpalenia pocisku Oriesznik. Pod koniec 2024 r. użyto go przeciwko zakładom rakietowym Piwdenmasz w Dnieprze na środkowym wschodzie Ukrainy, natomiast w lutym 2025 roku test przeprowadzony na poligonie w Rosji zakończył się niepowodzeniem. Pocisk eksplodował tuż po odpaleniu.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni













