Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó oskarżył polskiego szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego o pragnienie wojny między Rosją a Europą. Ostra wymiana zdań wybuchła po tym, jak premier Węgier Viktor Orbán określił piątkową decyzję Unii Europejskiej o trwałym zamrożeniu rosyjskich aktywów jako "deklarację wojny" i "koniec praworządności".
Konflikt rozpoczął się, gdy Sikorski opublikował nagranie z wypowiedzi Orbána i skrytykował węgierskiego przywódcę. Polski minister napisał: «Viktor zasłużył na swój Order Lenina». Szijjártó odpowiedział ostro: «Rozumiemy, iż naprawdę chcesz wojny Rosji z Europą. Nie damy się wciągnąć w twoją wojnę».
Decyzja UE zmieniła dotychczasowy system, który wymagał co sześć miesięcy jednomyślnej zgody wszystkich stolic członkowskich na utrzymanie zamrożenia aktywów. Nowy mechanizm zakłada trwałe zamrożenie setek miliardów złożonych na terytorium Unii.
Orbán: "Brukselska dyktatura"
Węgierski premier wygłosił ostrą krytykę podczas sobotniego tzw. antywojennego wiecu w Mohaczu. Orbán ostrzegał: «przejmowanie setek miliardów innego państwa nigdy w historii nie przeszło bez odpowiedzi; to deklaracja wojny».
Rząd w Budapeszcie oficjalnie ocenił zmianę procedury decyzyjnej jako «końcem praworządności w Unii Europejskiej». Orbán dodał: «W ten sposób rządy prawa w Unii Europejskiej ustępują miejsca rządom biurokratów. Innymi słowy, nastała brukselska dyktatura».
Kontekst polityczny
Wypowiedzi premiera Orbána wpisują się w serię spotkań z wyborcami przed zaplanowanymi na kwiecień przyszłego roku wyborami parlamentarnymi na Węgrzech. Wiec w Mohaczu był częścią kampanii wyborczej rządzącego obozu.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).
![Korona Brauna zbyt opłacalna dla wszystkich, by ją delegalizować [OPINIA]](https://i.wpimg.pl/1920x/filerepo.grupawp.pl/api/v1/display/embed/a2c9414d-7bb7-484d-98d8-c787c51f6eea)
