Szef MON: Zakłócania GPS na Bałtyku w dużej części związane z działaniami rosyjskimi

rdc.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Władysław Kosiniak-Kamysz (autor: PAP/Mikołaj Kuras)


Minister obrony narodowej podczas wtorkowej konferencji prasowej w bazie w Latkowie pod Inowrocławiem był pytany m.in. o doniesienia dotyczące zakłóceń GPS na północy kraju i czy znane jest ich źródło. O zakłóceniach w ostatnim czasie informowali użytkownicy dronów.

Obserwujemy te zakłócenia. One są obserwowane nad obszarem Morza Bałtyckiego również u naszych sojuszników w państwach natowskich - zarówno w państwach bałtyckich, jak i państwach nordyckich, więc reagujemy. Te działania są związane, według naszych źródeł, z działaniami Federacji Rosyjskiej, z akcjami sabotażu również — powiedział Kosiniak-Kamysz.

Specjalny komitet ds. bezpieczeństwa

Wicepremier poinformował, iż kilka tygodni temu w tej sprawie „odbył się specjalny komitet ds. bezpieczeństwa”. — Generał Maciej Klisz, dowódca operacyjny, przygotował serię zaleceń dla lotnictwa wojskowego, ale również przekazaliśmy wszystkie informacje dla lotnictwa cywilnego, dla kontroli lotów, dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej — zaznaczył.

Szef MON przypomniał również o Deklaracji Bałtyckiej, podpisanej na początku czerwca w Brukseli przez ministrów obrony Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Szwecji i Danii, która „ma chronić nasze państwa i współdziałania w tym zakresie”.

Minister mówił też o konieczność wzmożonej czujności w związku z pojawiającymi się zakłóceniami.

Idź do oryginalnego materiału