Jesteśmy w środku bardzo trudnego procesu uzgadniania, jakich zasadach będzie można użyć rosyjskie aktywa - powiedział premier Donald Tusk po szczycie w Brukseli, w którym udział wzięli liderzy państw Unii Europejskiej. Tematem rozmów było wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do udzielenia pomocy finansowej Ukrainie. - Przed nami jeszcze wiele godzin dyskusji - przekazał premier.
Szczyt liderów UE w Brukseli. Tusk: Jesteśmy po przełomie

Liderzy europejskich państw rozmawiali w czwartek w Brukseli o wykorzystaniu rosyjskich aktywów zamrożonych w Europie do udzielenia Ukrainie pożyczki reparacyjnej. Ukraińcy mieliby zacząć ją spłacać dopiero po rozpoczęciu wypłacania reparacji przez Rosję.
ZOBACZ: Donald Tusk o zamrożonych rosyjskich aktywach. "Albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro"
- Jesteśmy w środku bardzo trudnego procesu uzgadniania, jakich zasadach będzie można użyć rosyjskie aktywa - powiedział Donald Tusk w przerwie w obradach. - Przed nami jeszcze wiele godzin dyskusji - dodał.
Premier stwierdził, iż "jesteśmy po przełomie", co oznacza, iż w UE zapadła wewnętrzna zgoda co do tego, iż Ukrainie należy pomagać z użyciem rosyjskich aktywów. Dyskusje ma wywoływać jedynie to, w jaki sposób to robić.
Entuzjazmu wśród uczestników szczytu nie wzbudza wykorzystanie rezerw europejskich do pomocy Ukrainie - przekazał premier. Aktualnie jedyną dyskutowaną opcją jest projekt przedstawiony na początku grudnia przez Ursulę von der Leyen. Zakłada ona przekazanie Ukrainie środków z rosyjskich aktywów w formie pożyczki reparacyjnej. Premier podkreśli przy tym znacznie rozmów także dla przyszłości Polski.
ZOBACZ: UE chce wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa. Ostra reakcja Pieskowa
- Polska niepodległość będzie zagrożona, jeżeli w konsekwencji złych decyzji ze strony Europy, jeżeli Ukraina musiałaby skapitulować - powiedział premier Tusk, zapewniając, iż negocjacje są w toku.
Przed szczytem premier Tusk stwierdził, iż Unia Europejska stoi przed zasadniczym wyborem.
- Mamy teraz prosty wybór - albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro. Nie mówię o Ukrainie, mówię o Europie. Wydaje mi się, iż wszyscy europejscy liderzy muszą w końcu stanąć na wysokości zadania. To wszystko, co mogę teraz powiedzieć - powiedział premier.
Szczyt liderów UE w Brukseli. Donald Tusk o w wykorzystaniu rosyjskich aktywów
Choć wewnątrz UE ma panować zgoda co do konieczności pomocy, to premier podkreślił, iż największą trudność w rozmowach przedstawia uzgodnienie szczegółów.
- Nikt nie kwestionuje tej potrzeby i to jest rzeczywiście bardzo poważny krok naprzód. Już nie ma takiego marudzenia, a po co, a za ryzykowne, tylko wszyscy adekwatnie mówią - ok, trzeba jakoś rozwiązać problem wykorzystania rosyjskich środków finansowych na rzecz Ukrainy i tu jest zgoda - powiedział premier.
ZOBACZ: Viktor Orban krytykuje pomoc UE dla Ukrainy. "Finansowanie wojny"
Donald Tusk odniósł się także do stanowiska Belgii, która sprzeciwia się wykorzystaniu rosyjskich aktywów.
- Pozostaje dyskusja na temat tych specyficznych zabezpieczeń, np. dla Belgii. (...) Tak naprawdę chodzi o to, żeby zabezpieczenia dla Belgii, która ma najwięcej tych zasobów u siebie, dawały poczucie bezpieczeństwa Belgom, to ma znaczenie polityczne - zapewnił Tusk.
- Na pewno niektóre kraje będą się biły do upadłego, aby zmaksymalizować swoje gwarancje - dodał.
Wkrótce więcej informacji.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni








