"Świat już nie drży, Władimirze. Śmieje się". Spektakularna porażka "niepokonanej" potęgi nuklearnej Putina obnażyła jego blef

Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin, Moskwa, 10 maja 2025 r. Po lewej międzykontynentalny pocisk balistyczny SS-18 Satan w Muzeum Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego w Pierwomajsku, Ukraina, 8 k


Gra Władimira Putina w nuklearnego blackjacka zakończyła się fiaskiem, a świat zaczyna dostrzegać, iż Kreml jest tylko papierowym tygrysem. Najnowsza próba pokazania siły nuklearnej przez rosyjskiego przywódcę – desperacka próba zastraszenia zarówno Zachodu, jak i Ukrainy – okazała się katastrofalną porażką, zarówno w sensie dosłownym, jak i przenośnym, ocenia Chuck Pfarrer, były dowódca eskadry SEAL Team Six w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych, ekspert ds. wojskowości i zwalczania terroryzmu oraz autor bestsellerów "New York Timesa". Jak dodaje, groźby nuklearne Putina "rozpadają się szybciej niż czołg T-72 z czasów radzieckich".