Strefa Gazy: 35 zabitych w nalotach i przy punktach pomocy

upday.com 5 godzin temu

W piątek w Strefie Gazy zginęło co najmniej 35 osób w wyniku izraelskich nalotów i strzelanin przy punktach dystrybucji żywności. Wśród 15 ofiar bombardowań jest osiem kobiet i co najmniej jedno dziecko.

Dwie osoby zostały zastrzelone w pobliżu miejsc dystrybucji żywności w Rafah na południu Strefy Gazy. Kolejnych 18 osób zginęło, czekając na ciężarówki z pomocą w innych miejscach na południu enklawy.

Krytyka systemu pomocy humanitarnej

Władze lokalne regularnie donoszą o strzelaninach wokół miejsc wydawania pomocy, prowadzonych przez wspieraną przez USA i Izrael fundację GHF. Punkty funkcjonują od końca maja, ale ich działalność jest ostro krytykowana przez ONZ i inne organizacje humanitarne.

Padają zarzuty, iż nowy system jest upolityczniony, zmilitaryzowany i zbyt mały, by zaspokoić potrzeby Palestyńczyków. Przede wszystkim organizacje humanitarne podkreślają, iż naraża cywilów na śmierć.

Armia zaprzecza celowemu strzelaniu

Władze palestyńskie i media informują, iż szukający pomocy cywile giną od kul izraelskich żołnierzy. Armia każdorazowo zaprzecza, by celowo strzelano do cywilów, ale kilka razy przyznała, iż żołnierze oddali strzały ostrzegawcze do zbliżających się do nich osób.

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) poinformowało w piątek, iż według danych z 27 czerwca wokół punktów GHF lub przy drogach, którymi transportowana jest żywność, zginęło 613 osób. Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy informowało 28 czerwca o 583 zabitych i blisko cztery tysiące 200 rannych.

Trump ogłasza zgodę Izraela na rozejm

Jednocześnie w mediach amerykańskich, izraelskich i arabskich pojawia się coraz więcej doniesień o możliwości zawarcia rozejmu. Prezydent USA Donald Trump ogłosił we wtorek, iż Izrael zgodził się na warunki niezbędne do sfinalizowania 60-dniowego zawieszenia broni.

W czwartek wieczorem Trump dodał, iż w ciągu najbliższej doby spodziewa się odpowiedzi Hamasu. Rządząca Strefą Gazy organizacja przekazała w piątek rano, iż konsultuje propozycję z innymi palestyńskimi grupami.

Rozejm może wejść w życie w przyszłym tygodniu

Według izraelskich mediów, o ile Hamas zgodzi się na porozumienie, zawieszenie broni może wejść w życie w przyszłym tygodniu. «Trump naciska na obie strony, by doszły do porozumienia, i zarówno Izrael, jak i Hamas wykazują się większą niż w poprzednich rozmowach skłonnością do zawarcia kompromisu» - napisał portal Times of Israel.

Nierozstrzygnięta wydaje się jednak kwestia samego zakończenia wojny, która jest głównym punktem spornym. Rząd w Jerozolimie konsekwentnie podkreśla, iż wojna zakończy się dopiero po całkowitym pokonaniu Hamasu, i chce, by w umowie zachowano jego prawo do wznowienia walk po rozejmie.

Spór o trwałe zakończenie konfliktu

Palestyńska organizacja żąda, by porozumienie od początku gwarantowało trwałe zakończenie wojny. Według mediów amerykańska propozycja obejmuje 60 dni rozejmu, w czasie którego miałoby dojść do uwolnienia części izraelskich zakładników w zamian za zwolnienie palestyńskich więźniów.

Plan przewiduje także wycofanie się wojsk izraelskich z niektórych terenów Strefy Gazy i zwiększenie napływu pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału